Od 28 grudnia do 17 stycznia potrwa narodowa kwarantanna. Wiadomo już, że dla uczniów szkół będzie to czas ferii. A co z przedszkolami i żłobkami? Ministerstwo Edukacji przekazało bardzo ważną informację. Dariusz Piontkowski w programie Kwadrans polityczny zapewnił, że wychowankowie żłobków i przedszkoli będą w tym czasie mogły uczęszczać do placówek stacjonarnie, tak, jak się to odbywa w tym momencie.
Podczas narodowej kwarantanny wszystkie dzieci i młodzież w wieku szkolnym odbywać będą, najpierw przerwę świąteczną, a potem dwutygodniowe ferie. Rodzice najmłodszych mieli niemałe zmartwienie, czy przedszkola i żłobki nie zostaną również zamknięte.
Ministerstwo Edukacji zdecydowało, że przedszkola i żłobki nie będą zamknięte
Sekretarza Stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej, Dariusz Piontkowski wyjaśnił w programie Kwadrans polityczny, że placówki przedszkolne i żłobki pełnią nie tylko funkcje edukacyjne, ale także opiekuńcze:
– Żłobki i przedszkola będą czynne w czasie kwarantanny po 28 grudnia. Nie ma planów zamykania tych placówek. Są to placówki skierowane przede wszystkim do najmłodszych dzieci i pełnią funkcję opiekuńczą – mówił w programie Piontkowski.
Tymi słowami minister uspokoił wiele rodziców, którzy nie mogliby pozwolić sobie na kolejne urlopy wychowawcze, by zająć się młodszymi pociechami.
W przedszkolach i żłobkach obowiązują restrykcyjne obostrzenia. Najmłodsi mogą zatem w placówkach czuć się w pełni bezpiecznie.
Dariusz Piontkowski: – Od wiosny tego roku zrobiliśmy ogromny postęp
Dariusz Piontkowski w trakcie rozmowy w Kwadransie Politycznym zaznaczył, że w tym roku nauczyciele i szkoły otrzymali bardzo duże dofinansowania. Pomoc skierowana do pedagogów wynika z potrzeby udoskonalenia ich pracy z uwagi na trudności związane z nauczaniem zdalnym.
Zdaniem ministra Piontkowskiego od wiosny nauczanie zdalne zostało bardzo wsparte:
– Od wiosny tego roku zrobiliśmy ogromny postęp. Zakupiliśmy duże ilości sprzętu, z budżetu państwa łącznie wydano około 1 mld zł, by pomoc samorządom, szkołom w wyposażeniu w sprzęt, dostarczyć Internet – zaznaczył Piontkowski.
Minister zaznaczył, jak ważne jest wsparcie finansowe dla szkół. Bez nakładów finansowych nie ma mowy o dobrym rozwoju placówek. Dlatego minister edukacji Przemysław Czarnek już stara się o znacznie wyższe dofinansowania:
– Dosyć duże środki zostały w ostatnich kilku latach przeznaczone na podwyżki dla nauczycieli. Z tego, co wiem, minister Czarnek, rozmawia z premierem o ewentualnych podwyżkach w kolejnych latach – mówił sekretarz stanu MEN.
Doskonalenie nauczania zdalnego jest ważne, jednak rodzicom i nauczycielom najbardziej zależy na powrocie do stacjonarnego systemu. MEN wyjawił już, które klasy najprawdopodobniej wrócą jako pierwsze.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Marta Kaczyńska podzieliła się radosną nowiną. Gratulacje płyną z całej Polski
- Michał Szpak w końcu pokazał swojego ojca. Fanom aż opadły szczęki
- Myślisz, ze to polska tradycja? Wielka bzdura, wymyślili ją komuniści
źródło: twitter.com/KwadransPolit