Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Monika Richardson znowu zakochana? Na miejscu Zbigniewa pojawił się ktoś inny
Karol Zaborowski
Karol Zaborowski 28.05.2021 20:57

Monika Richardson znowu zakochana? Na miejscu Zbigniewa pojawił się ktoś inny

Monika Richardson ma nowego partnera
Fot. Jan Bielecki/East News, Warszawa 14.11.2019. Otwarcie nowego atelier Tomasza Ossolinskiego. N/z: Monika Zamachowska

Monika Richardson po głośnym rozstaniu ze Zbyszkiem Zamachowskim nie zamykała się na kolejne związki. Teraz już wiemy, że dziennikarka znalazła sobie nowego partnera.

Choć Monika Richardson po rozstaniu ze swoim byłym mężem nie zamykała się na nowe znajomości mogące w przyszłości zaowocować kolejnym związkiem, to w mediach raczej nie było głośno o jej kolejnych miłościach. Jednak sytuacja ta uległa ogromnej zmianie.

Okazuje się, że dziennikarka znowu z kimś się spotyka. Co więcej, wiemy dokładnie, kim jest jej nowy wybranek, a także, jak przebiegał początek ich znajomości.

Monika Richardson ma nowego partnera

Według doniesień przedstawionych przez Fakt nowym wybrankiem serca Moniki Richardson został Konrad Wojterowski. Jest on przedsiębiorcą, właścicielem Grupy #BeReady, producentem filmowym i filantropem.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:

Co ciekawe, ich znajomość zaczęła się w pracy, a dokładniej od wywiadu, który prowadziła Monika Richardson. To właśnie w takich okolicznościach para się poznała, jednak bardzo szybko zdecydowali się na drugie spotkanie, które przebiegało już w mniej formalnej atmosferze.

Jednak najważniejsze w tych wszystkich doniesieniach jest fakt, że nie bazują one na domysłach dziennikarzy z portalów plotkarskich. Otóż Konrad Wojterkowski za pośrednictwem swojego konta na Instagramie, sam przyznał, że spotyka się z Moniką Rochardson.

To jest Monika Richardson, która przeprowadziła ze mną wywiad. Jakiś czas później spotkaliśmy się ponownie. Tak nam się dobrze rozmawiało, że to nie była nasza ostatnia rozmowa, bo bardzo się polubiliśmy… i lubimy do dzisiaj, a że oboje byliśmy sami, to postanowiliśmy pobyć nieco dłużej, niż tylko na wieczorne rozmowy. Jak długo los obdarzy nas radością wspólnego obcowania, nie wiemy. Wiemy jedno: życie jest za krótkie, żeby marnować je na bycie samotną matką czy ojcem, więc jesteśmy razem – czytamy.

Zobacz zdjęcie:

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

Źródło: se.pl