Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Gdy dzieci zabijają dzieci… Mrożące krew w żyłach morderstwo sprzed lat
Marta Kulik
Marta Kulik 28.08.2019 14:39

Gdy dzieci zabijają dzieci… Mrożące krew w żyłach morderstwo sprzed lat

MORDERSTWO
home.bt.com

Morderstwo to jedna z najstraszliwszych rzeczy, jakie możemy sobie wyobrazić. Gdy jednak za zbrodnię odpowiadają nieletni, opinia publiczna jest jeszcze bardziej poruszona. Gdy dzieci zabijają dzieci, nasuwa się pytanie, czym zawinili dorośli. Oto historia sprzed lat, która mrozi krew w żyłach.

Morderstwo, do którego doszło w Wielkiej Brytanii, wstrząsnęło całym światem. Policyjne śledztwo wykazało, że okrutnej zbrodni wraz ze zbezczeszczeniem zwłok dokonała mała dziewczynka. Materiały, do których dotarli śledczy, do dziś wywołują gęsią skórkę.

Morderstwo w Scotswood

Scotswood słynęło z dużej ilości drobnych przestępstw, ubogiej infrastruktury i trudnych warunków socjalnych. W 1968 roku w mieście doszło do mrożącego krew w żyłach zdarzenia. Zaginął trzyletni Brian, a jego ciało zostało odnalezione na terenach przemysłowych. Zwłoki pośmiertnie zostały okaleczone żyletkami. Śledztwo wykazało, że chłopiec został uduszony. Jakiś czas wcześniej w podobny sposób zginął o rok starszy Martin. Mieszkańcy byli przerażeni.

Policjanci podejrzewali, że zbrodni mogła dokonać młoda osoba. Z mieszkańcami przeprowadzono wiele rozmów, a 11-letnia Mary Bell wskazała oskarżonego. Miał nim być pewien ośmiolatek. Dziewczynka twierdziła, że bawił się nożycami, które znaleziono przy zwłokach. Śledczy wiedzieli jednak, że chłopiec ma mocne alibi, a nikt poza policją nie mógł wiedzieć o nożyczkach. Mary została podejrzaną.

Mary Bell: morderstwa

Pod lupą detektywów znalazła się też przyjaciółka Mary, Norma. Obie dziewczynki zostały przesłuchane i wzajemnie obarczały się winą. Musiały także przejść badania psychiatryczne, które wykazały, że Norma cierpi na niedorozwój umysłowy, a u Mary zdiagnozowano psychopatię.

-Widziałem wiele psychopatycznych dzieci, lecz jeszcze nie spotkałem takiego jak Mary, inteligentnego, manipulującego innymi i tak bardzo niebezpiecznego — mówił dr Robert Orton, podaje Onet.

Proces Mary i Normy, oskarżonych o zamordowanie chłopców, odbył się w grudniu 1968 roku. Śledczy nie mieli wątpliwości, że za wszystkim stała Mary Bell. Norma została objęta pomocą psychiatryczną, a Mary została skazana na więzienie bez wskazania długości trwania kary. Przyczyny jej okrutnego zachowania doszukiwano się w relacjach rodzinnych. Matka była prostytutką, w domu nadużywano alkoholu, a dziewczynka była ofiarą przemocy. Ostatecznie celę opuściła warunkowo w wieku 23 lat. Dostała nową tożsamość, aby mogła zacząć nowe życie. Została kelnerką, znalazła męża i urodziła dziecko. Kobieta miała przejść ogromną przemianę, o której opowiedziała w książce dziennikarki Gitty Sereny. Publikacja spotkała się krytyką, a opinia społeczna uznała, że Mary czerpie zyski z popełnionych przed laty zbrodni.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

MORDERSTWO

11-letnia Mary Bell okazała się morderczynią dwóch małych chłopców.

MORDERSTWO

W wieku 23-lat opuściła więzienie i dostała nową tożsamość.

ZOBACZ TEŻ:

  1. Nie wyrzucaj ich na śmietnik. Meble z PRL znów w modzie, możesz na nich dużo zarobić
  2. Tomasz Sekielski w szpitalu. Dziennikarz opublikował nagranie, jest podłączony do aparatury
  3. Nie żyje Anna Lenartowicz-Stępkowska. Aktorka „M jak Miłość” zmarła niespodziewanie
  4. Pisarz pożegnał Piotra Woźniaka-Staraka. Napisał dotąd nieznane fakty z jego życia
  5. Niewiarygodne zjawisko przerwało ślub. Nagłe huknięcie i w najważniejszym momencie zapadła ciemność
  6. Złe wiadomości. Uwielbiany za rolę w „Kiepskich” Andrzej Grabowski nie czuje się najlepiej

Źródło: Onet

Powiązane
Poszukiwany, poszukiwana
Z jakiego filmu Barei pochodzi ten cytat? Te teksty znacie na pewno, tylko skąd?