Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Ewa Maria Morelle uznawana była za pierwszą polską celebrytkę. Po śmierci syna jej życie bardzo się zmieniło
Julia Smoleń
Julia Smoleń 16.03.2021 12:52

Ewa Maria Morelle uznawana była za pierwszą polską celebrytkę. Po śmierci syna jej życie bardzo się zmieniło

ewa morelle
instagram.com/majafrykowska.official

Ewa Maria Morelle to legenda modelingu, która po śmierci syna wpadła w depresję. Aktualnie mieszka w Paryżu. To pierwsza żona Wojciecha Frykowskiego. Jak potoczyły się jej losy?

Ewa Maria Morelle zaczęła swoją karierę jako 16-latka w Domu Mody Telimena. Był to dom mody szeroko komentowany w latach 60 XX wieku. W wieku 18 lat wyszła za producenta filmowego Wojciecha Frykowskiego, który zginął tragicznie w 1969 roku w willi Romana Polańskiego w Bevery Hills.

Ewa Maria Morelle – kariera

Celebrytka często opowiadała o życiu prywatnym. W wywiadach tak wspomina to małżeństwo: „Nie szanowałam go (…) Nie chciał, żebym była modelką. Nie pozwalał mi też grać w filmach. Nawet moi rodzice bali się go. I w ten sposób zniszczył mi całe życie.”

Małżeństwo Morelle zakończyło się zdradą męża, który po rozstaniu z modelką związał się z Agnieszką Osiecką.

Morelle nie miała dobrych kontaktów z rodziną Frykowskiego – jego matka zabrała jej synka, ponieważ stwierdziła, że młoda kobieta nie dorosła do macierzyństwa. Ewa Maria Morelle naprawiła swoje kontakty z synem, dopiero kiedy on dorósł.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:

Śmierć Bartłomieja Frykowskiego

Bartłomiej Frykowski został operatorem – pracował z Andrzejem Wajdą oraz Jerzym Hoffmanem. W czerwcu 1999 r. Frykowski zmarł w willi Karoliny Wajdy – córki reżysera „Człowieka z marmuru” oraz Beaty Tyszkiewicz. Sekcja zwłok wykazała rany zadane nożem w brzuch.

Chociaż śledczy ustalili, że operator popełnił samobójstwo, sprawa jego tajemniczej śmierci do dziś budzi kontrowersje. Morelle po jego śmierci zachorowała na depresję.

W rozmowie z Onetem tak mówiła o śmierci syna: „Utrata Bartka była dla mnie ogromnym ciosem. Prosto w serce. Co chwila wzywane było do mnie pogotowie. Teraz jest już lepiej, jednak cały czas bardzo za nim tęsknie. Wiem, że nigdy się to nie zmieni, bo nie ma nic gorszego, niż pochować własne dziecko. Dodatkowo ta atmosfera, która panuje w Polsce, sprawia, że ja tego miejsca nienawidzę. Poza tym jeszcze raz to powiem – ci wszyscy ludzie kłamią. W imię czego? Nie wiem. Czuję, że jestem winna Bartkowi, żeby ludzie pamiętali o nim i znali moje miłe wspomnienia”.

Aktualnie, Ewa Maria Morelle mieszka w Paryżu. Ma 82 lata. Od kilkunastu lat prowadzi galerię malarską.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

Źródło: Plejada.pl