Dwóch nastolatków z Rewala zaginęło 21 lat temu. Dziś odnaleziono kości i sweter, trudno uwierzyć
Nastolatek oraz jego kolega mieli rzekomo uciec z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Rewalu w 1999 roku. Jak podaje Polsat News, matka jedno z nich nigdy w to nie wierzyła. Po 21 latach znaleziono kości oraz ubrania chłopców. Nowe tropy być może pozwolą rozwikłać niewyjaśnioną do tej pory zagadkę.
O tym, dlaczego nastolatek oraz jego kolega uciekli z ośrodka, krążyło wiele spekulacji. W 2017 roku jedna z organizacji sporządziła nawet raport, który mówił, że chłopcy mogli zostać zamordowani. Co stało się tego feralnego dnia? Do dziś wiele faktów pozostaje niejasnych.
Sprawa pozostaje niewyjaśniona
Choć tragiczne wydarzenia miały miejsce 21 lat temu, dopiero teraz udało się odnaleźć kluczowe dowody. Jeden nastolatek przebywał w ośrodku od miesiąca i wielokrotnie pisał do mamy, aby ta zabrała go do domu na święta. Kobieta od początku była pewna, że za tą sprawą kryje się coś więcej.
– Od trzech dni na terenie ośrodka wychowawczego w Rewalu trwają prace poszukiwawcze szczątków dwóch zaginionych w 1999 r. nastolatków […]. Matka nie wierzy, że on stąd uciekł i podejrzewa, że mogło dojść do jakiejś tragedii, a jego ciało może być zakopane na terenie posesji – poifnormowała dziś reporterka Anna Nosalska w materiale wyemitowanym przez Polsat News.
- Matka zrobiła zdjęcie w starym kinie z dziećmi. Spojrzała na telefon i zamarła, był na nim ktoś jeszcze
- Nowe ognisko koronawirusa w Polsce. Tym razem w kościele, pilny apel do wiernych
- Tysiące wiernych zagrożonych. Wszystko przez księży, to niewiarygodne
Nastolatek padł ofiarą seryjnego zabójcy?
Nawet po tylu latach, sprawy zaginięć nastolatków w województwie zachodniopomorskim nie zostały wyjaśnione. Wielu twierdzi, że nastolatek oraz jego kolega, padli ofiarą seryjnego mordercy. Ta teoria nie została jednak potwierdzona.
Znalezione ubrania oraz kości w studni zakopanej na terenie ośrodka mogą być przełomem w tej sprawie. Powołano nawet biegłego antropologa, który oceni czy są to szczątki ludzkie, czy kości zwierzęce – podkreśliła reporterka Polsat News.
Jedno jest pewne, znalezione ubrania należały do zaginionego chłopca. Na potwierdzenie, jego mama pokazała fotografię, która wywołuje łzy wzruszenia.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Nastolatek zaginął w 1999 roku.
Po 21-latach odnaleziono sweterek chłopaka oraz kości.
Biegli ocenią, czy są to ludzkie szczątki.
ZOBACZ TEŻ:
- Odkryto kolejne ognisko koronawirusa w szpitalu w Warszawie. Nowe zakażenia w stolicy
- Porażające sceny w Chinach. Wszystko nagrali, filmy są w sieci, aż trudno uwierzyć
- Naziści ukryli złoto we Wrocławiu? Do mediów przeciekły przerażające szczegóły
- Po 32 latach odnaleźli porwanego syna. Rodzice przeżyli dramatyczne chwile
- Myśleli, że ich pies jest chodzącym ideałem. Wszystko zmieniło się, gdy zobaczyli nagranie z ukrytej kamery
- Przedziwne kartki nagle pojawiły się na polskich cmentarzach. Zaskakujący komunikat, o co chodzi?
Źródło: polsatnews.pl
