Natalia Kukulska bardzo ceni sobie prywatność. Artysta rzadko dzieli się szczegółami ze swojego życia, a intymnych wyznań próżno szukać w tabloidach. Teraz jednak artystka zrobiła wyjątek, dziś w nocy dowiedziała się, że nie żyje jedna z najbliższych jej osób. Jej słowa są poruszające.
Natalia Kukulska bardzo ceni sobie prywatność. Artysta rzadko dzieli się szczegółami ze swojego życia, a intymnych wyznań próżno szukać w tabloidach. Teraz jednak artystka zrobiła wyjątek, dziś w nocy dowiedziała się, że nie żyje jedna z najbliższych jej osób. Jej słowa są poruszające.
O nieoczekiwanej śmierci prezentera Natalia dowiedziała się dziś w nocy. Marcin Kalita był przyjacielem artystki. Chorował przed śmiercią, jednak nikt się tego nie spodziewał, a szczególnie nie Natalia. Dziś dzieli się poruszającym wpisem.
Natalia Kukulska żegna przyjaciela
– Dowiedziałam się dziś o nagłej śmieci zaprzyjaźnionego ze mną i moją rodziną dziennikarza z Rzeszowa Marcina Kality. Wiele lat towarzyszył nam pisząc artykuły i będąc prawdziwym fanem mojej mamy, potem moim… wiedział o nas wiele i posiadał mnóstwo materiałów prasowych i wszystkie wydawnictwa, zbierał je latami.
W ramach pożegnania Natalia Kukulska udostępniła archiwalne zdjęcia z dziennikarzem. W przeszłości mogliśmy je oglądać na Facebooku mężczyzny. Dziś oglądamy fotograficzną historię znajomości tej dwójki. Córka Anny Jantar wspomniała także, że Marcin uwielbiał twórczość jej mamy.
– Pamiętam gdy jako młody chłopak, jeszcze uczeń przyjeżdżał do nas z plecakiem z wypiekami na policzkach – pisała Natalia Kukulska na swoim Instagramie.
Historia znajomości
Jak się okazuje, Natalia Kukulska poznała się z Marcinem Kalitą w wieku nastoletnim. Spędzili ze sobą spory kawałek życia, Marcin znany był z dziennikarskiej pracy w rzeszowskich mediach. Prezenter pisał także do cenionych, ogólnopolskich tytułów, jak m.in.: Pani domu, Świat młodych, czy Życie na gorąco.
Dzisiaj Instagram Natalii Kukulskiej jest naprawdę wzruszający:
– Pamietam gdy jako młody chłopak, jeszcze uczeń przyjeżdżał do nas z plecakiem z wypiekami na policzkach… zaufaliśmy mu i nigdy nie nadwyrężył tego zaufania. Był fajnym, wrażliwym człowiekiem. Profesjonalistą w swoim fachu – pisała Natalia.
Na koniec dodała kilka czułych słów pożegnania.
– Marcinku – znam na górze pewną „wielką damę”, która Cię oprowadzi po nowych przestrzeniach. RIP PS. Zdjęcia pochodzą z Facebook’a Marcina, gdzie umieścił relację fotograficzną naszej znajomości. (pisownia oryginalna)
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Natalia mocno przeżywa śmierć przyjaciela.
Kukulska wraz z przyjacielem
ZOBACZ TEŻ:
- Polacy muszą być przygotowani. Nowe kontrole, mogą kosztować nawet 30 tysięcy złotych kary
- Policjant z Wielkopolski śmiertelnie się postrzelił. Fakty są porażające, miał tylko 33 lata
- Przed operacjami plastycznymi za 167 tys. zł wyglądała pięknie. Zmiana jej wyglądu rozkłada na łopatki
Źródło: plejada.pl
