Czy nauczycielom należą się podwyżki?
Nauczyciele ciężko pracują, żeby przekazać naszym dzieciom pewną wiedzę oraz należycie je wychować. Nie od dzisiaj wiadomo, że to trudny i wymagający zawód, który czasami wymaga wiele poświęceń i mocnej psychiki. Według wielu osób służba szkolnictwa jest nadal bardzo słabo opłacana. Uważacie, że należą jej się podwyżki?
Przez ostatnie parę lat temat zarobków nauczycieli jest w naszym kraju naprawdę bardzo głośny. Wszystko za sprawą m.in. odbywających się strajków i głośnych domagań o wyższe płace. A wy jak uważacie? Należą im się czy nie?
Ile zarabiają nauczyciele?
Według danych, które widnieją na stronie forbes.pl zarobki nauczycieli są bardzo różne i zależą od wykształcenia oraz stażu pracy. Jak podaje dalej portal zależnie od stopnia awansu i poziomu wykształcenia pensja od stycznia 2020 roku wynosi od 2782 do 3817 złotych brutto. Portal subiektywnieofinansach.pl podaje szczegóły o zarobkach nauczycieli:
- 3 045 zł brutto nauczyciel stażysta (2188 zł na rękę, według kalkulatora na www.wynagrodzenia.pl),
- 3 380 zł brutto nauczyciel kontraktowy (2421 zł na rękę),
- 4 385 zł brutto nauczyciel mianowany (3121 zł na rękę),
- 5 603 zł brutto nauczyciel dyplomowany (3970 zł na rękę).
Dodatki oraz wolne weekendy, ferie i wakacje
Wiele osób nie docenia nauczycieli i argumentuje, że nie należy im się żadna podwyżka, ponieważ wszystkie wolne dni mogą spędzić na urlopie. Przecież podczas weekendów, wakacji czy ferii zajęcia szkolne się nie odbywają. Poza tym często mają zajęcia, które łącznie trwają trzy godziny dziennie. Bardzo ciężko jest wycenić taką pracę.
Jednak te same osoby zapominają, że może są to trzy godziny dziennie „na papierze”, ale w rzeczywistości wiele więcej. Trzeba nieraz przygotować się do lekcji, przygotować dla uczniów dodatkowe materiały, coś wydrukować. Nie wspominając o tym, ile czasu zajmuje sprawdzenie wszystkich klasówek i wypracowań. Do tego dochodzą rady nauczycieli, zebrania, poprawy po lekcjach, szkolenia i inne tego typu rzeczy, które pochłaniają dużo czasu. Aż trudno jest to wszystko zliczyć.
Uważacie, że powinni zarabiać zdecydowanie więcej? Czy ich praca nie jest tego warta?
Źródła: forbes.pl, subiektywnieofinansach.pl
