Cała Polska składa kondolencje. Nie żyje Kamil. „Będzie nam go bardzo brakować”
Media przekazały tragiczne informacje, a tysiące Polaków pogrążyło się w niewyobrażalnym smutku. Zewsząd napływają słowa otuchy i kondolencje. Nie żyje niezwykły mężczyzna. Miał zaledwie 31 lat. Jego dokonań wielu nigdy nie zapomni.
Nie żyje wspaniały Polak, który robił bardzo wiele dla społeczeństwa i kultury. Niestety dotarła do nas smutna i tragiczna wiadomość o jego śmierci, mało kto się tego spodziewał, koniec przyszedł zupełnie niespodziewanie. Z całej Polski już zaczęły spływać kondolencje, dla rodziny i bliskich Kamila to z pewnością ogromna strata i wielki cios.
Nie żyje Kamil Pietrzyk, miał koronawirusa
Jak informuje nas m.in. portal wydarzenia.interia.pl w minioną sobotę 10 października w szpitalu w Tychach zmarł 31-letni Kamil Pietrzyk, ale dopiero niedawno poinformowano o tej tragedii. Mężczyzna był nauczycielem języka polskiego w Szkole Podstawowej nr 5 im. Adama Mickiewicza w Zawierciu oraz dziennikarzem i poetą. Mieszkańcy miasta są poruszeni jego śmiercią, okazuje się, że polonista był zakażony koronawirusem. Jak podaje portal, według nieoficjalnych informacji, mężczyzna nie miał żadnych chorób współistniejących.
— To ogromna strata. Kamil był bardzo sympatycznym człowiekiem, który działał nie tylko jako poeta i nauczyciel, ale także jako dziennikarz kulturalny. […] Trudno mówić o nim w czasie przeszłym, będzie nam go bardzo brakować. Rodzinie Kamila składamy najszczersze kondolencje — powiedział naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej w Zawierciu Patryk Drabek, jak cytuje jego słowa portal wydarzenia.interia.pl.
- Niestety, potwierdzono przykre doniesienia o Bożym Narodzeniu 2020. Nadchodzące święta będą zupełnie inne
- „Pytanie na śniadanie” przebiło całkowicie „Dzień dobry TVN”. Przykry nokaut dla konkurencji czy inna przyczyna?
- Z samego rana Ministerstwo Zdrowia wydało zaskakujący komunikat. Dotyczy wszystkich Polaków
Nauczyciel pracował do samego końca, nie miał zwolnienia
Kamil Pietrzak miał pewnego dnia źle się poczuć, dlatego został przewieziony do szpitala. Tam zrobiono mu test na koronawirusa, który potwierdził, że mężczyzna jest nosicielem SARS-CoV-2. Niestety, ale 10 października zmarł. Jak udało się nieoficjalnie ustalić portalowi se.pl, polonista nie miał żadnych chorób współistniejących, co zdają się potwierdzać słowa dyrektora placówki edukacyjnej, w której Kamil pracował.
— Nie słyszałem o tym, żeby chorował wcześniej na cokolwiek, na nic się nie uskarżał. A w szkole pracował do samego końca, nie był na żadnym zwolnieniu lekarskim — powiedział dyrektor SP5 w Zawierciu Dariusz Misiak, jak cytuje se.pl.
Pragniemy złożyć najszersze wyrazy współczucia rodzinie i bliskim zmarłego. Niestety to niejedyna smutna informacja, o której dzisiaj informowaliśmy.
ZOBACZ ZDJĘCIE:
Polskę obiegły tragiczne informacje. Nie żyje Kamil Pietrzyk.
ZOBACZ TEŻ:
- Wszyscy byli w błędzie. Eksperci nie mają wątpliwości i biją na alarm, chodzi o koronawirusa
- Rząd podjął decyzję ws. wyjazdów 1 listopada. Wielu nie będzie zadowolonych
- Wiceminister zdrowia o zamknięciu cmentarzy. Przekazał fatalną wiadomość, Polacy zamarli
- Nowa miłość Justyny Żyły. Pokazała romantyczne zdjęcia, dawno nie była tak szczęśliwa
- Wstrząsające informacje o Pietrku z „Rancza”. Na samą myśl chce się płakać
- Marta odkryła przepis na pierogi ruskie sprzed 100 lat. Nigdy się nie rozpadają, robi się je w chwilę
Źródła: wydarzenia.interia.pl, se.pl
