Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Nie żyje członkini sekty Charlesa Mansona. Pomagała przy zabójstwie żony Romana Polańskiego
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 01.03.2023 17:20

Nie żyje członkini sekty Charlesa Mansona. Pomagała przy zabójstwie żony Romana Polańskiego

Charles Manson, Roman Polański
fot. youtube.com/Grunge, canva.com/Namrakhan

Brutalne morderstwo sprzed ponad pół wieku do dziś skrywa wiele tajemnic. Dzień, w którym reżyser Roman Polański stracił ukochaną żonę i nienarodzone dziecko wielu uważa za najczarniejszy moment w historii Hollywood. Teraz media obiegła wieść o śmierci członkini sekty Charlesa Mansona, odpowiedzialnego za krwawą zbrodnię. 

Motywy mordu sprzed ponad 50 lat do dziś są przedmiotem żywych dyskusji. Teraz wiele z nich rozpocznie się na nowo — media poinformowały o śmierci Lindy Kasabian. Była jedną z kobiet, które tamtego krwawego wieczoru znalazły się w wilii Sharon Tate. 

Nie żyje była członkini sekty Charlesa Mansona. Była obecna, gdy kult mordował żonę Romana Polańskiego

Był gorący wieczór, 8 sierpnia 1969 roku, kiedy czwórka młodych kultystów — Tex Watson, Susan Atkins, Patricia Krenwinkel i Linda Kasabian zakradli się do wilii Romana Polańskiego w Beverly Hills. W posiadłości przebywali wówczas przyjaciele reżysera — Abigail Folger, jej narzeczony Wojciech Frykowski, stylista Jay Sebring, a także żona polskiego twórcy — Sharon Tate. Kobieta była w zaawansowanej ciąży, do rozwiązania zostały może dwa tygodnie…

Tę noc zapamiętano, jako jedną z najczarniejszych i najkrwawszych w historii Hollywood. Nikt z przebywających w willi celebrytów nie uszedł z życiem. Na rozkaz Charlesa Mansona czworo wyznawców miało ograbić i zabić każdego, kto znalazł się Cielo Drive 10050. 

Kasabian była najmłodsza, nie miała nawet 20 lat. Kiedy aresztowano ją i jej niewiele starszych towarzyszy, zarzekała się, że nie przyłożyła ręki do żadnej ze śmierci — stała jedynie na czatach, a nawet — jak twierdziła — zorientowawszy się w sytuacji, usiłowała powstrzymać pozostałą trójkę. Ostatecznie jej zeznania obciążyły sprawców, a także samego guru sekty. Po wszystkim Linda zapadła się pod ziemię.

Piotr Cugowski i uczestniczka „The Voice of Poland” mają wspólne plany. Muzyk w nocy ogłosił radosne wieści

Żyła w ukryciu, pod zmienionym nazwiskiem. Była zwolenniczka Charlesa Mansona umarła w ubóstwie

Nie wiadomo, czy do zatrzymania doszłoby, gdyby oszalały z rozpaczy Roman Polański nie wyznaczył nagrody 25 tysięcy dolarów za wskazanie sprawców brutalnego morderstwa. Nie mniejsze dreszcze niż sama zbrodnia wywoływały także same reakcje winowajców, którzy później mieli opisywać euforię, jaka towarzyszyła zadawaniu okrutnych, śmiertelnych ciosów. 

Charles Manson dopiero w więzieniu rozwinął skrzydła jako artysta. Lodowatym śmiechem losu jest fakt, że ze wszystkich odpowiedzialnych za mord, jak się wydaje, to właśnie Linda skończyła najgorzej. Po procesie zmieniła nazwisko. 

Żyjąc w skrajnym ubóstwie, wreszcie przeprowadziła się do miasta Tacoma. I tam, jak podaje serwis TMZ, zmarła w styczniu 2023 roku, mając 73 lata. Informacja trafiła z resztą do mediów z dwutygodniowym opóźnieniem, ponieważ przy akcie zgonu zmieniono dane. Ciało zostało skremowane, a przyczyny nie ujawniono. 

Roman Polański przeszedł przez piekło Jego żona błagała wyznawców Mansona o litość

Sprawa morderstwa sprzed 50 lat wciąż budzi wielkie emocje — zwłaszcza, że nigdy nie poznaliśmy prawdziwego motywu. Dzięki zeznaniom znamy jednak — przynajmniej w jednej wersji — przebieg tamtego wieczora. Czwórka kultystów nie oszczędziła nawet ogrodnika i młodego studenta, który tamtego feralnego wieczora wpadł, aby podrzucić mu radio. 

Żona Romana Polańskiego zginęła z nylonową żyłką wokół szyi, zadano jej 16 ciosów, a gdyby nie presja czasu — kto wie, czy sprawcy nie zrealizowaliby kolejnych, upiornych pomysłów. W krwawym szale prym miał wieść Watson, w zeznaniach kilkukrotnie mówiło się także o Atkins. Dzięki zeznaniom wiadomo, że w ostatnich chwilach Sharon Tate prosiła oprawców o litość dla niej i jej nienarodzonego dziecka. 

Roman Polański przebywał w Europie, kiedy odkryto dramatyczną zbrodnię. Dowiedziawszy się o tym, co zaszło, niemal postradał zmysły, a lecąc do USA był ledwo żywy od środków uspokajających. Na miejscu także zaznał wiele niesprawiedliwości, usłyszał m.in., że za hulaszcze życie jego żonę i przyjaciół spotkała zasłużona kara. 

Kiedy wracał do kraju, obiecywał sobie, że jego noga już nigdy nie postanie na wybrzeżu. Horror z 1969 roku miał go prześladować jeszcze przez wiele lat. 

Roman Polański CHarles Manson (4).jpg
fot. KAPiF
Roman Polański CHarles Manson (1).jpg
fot. KAPiF
Roman Polański CHarles Manson (3).jpg
fot. KAPiF
Roman Polański CHarles Manson (2).jpg
fot. San Quentin, Public domain, via Wikimedia Commons

Źródło: Viva!, Plotek