Okłamała rodzinę, że ma raka. 100 tys. złotych wydała na narkotyki
Ta dziewczyna to przykład na to, że można być całkowicie pozbawionym kręgosłupa moralnego. Okłamała rodzinę, że ma raka i potrzebuje pieniędzy na terapię. Zebrała ponad 100 tysięcy złotych i wydawała wszystko na imprezy i narkotyki.
Jak bardzo trzeba być pozbawionym moralności, żeby oszukać swoich najbliższych, narazić ich na stres, tylko dlatego, że brakuje nam pieniędzy na wystawne imprezy i narkotyki? Sami oceńcie zachowanie tej dziewczyny.
Okłamała rodzinę, że ma raka
24-letnia Hanna Dickenson z Australii, pokazała się od najgorszej strony. Po 5 latach wyszło na jaw, że dziewczyna wyłudziła od swojej rodziny 100 tysięcy. Powiedziała, że choruje na raka, a jedyną szansą na przeżycie jest droga terapia w Nowej Zelandii i Tajlandii.
Rodzice, którzy są skromnymi ludźmi oddali córce wszystkie pieniądze, a większość kwoty pożyczyli od sąsiadów. W sumie dziewczyna miała do „przebalowania” 110 tysięcy złotych.
Dziewczyna została przyłapana przez zdjęcia, które wrzucała na swoje media społecznościowe. Została zatrzymana przez policję, która udowodniła jej, że m.in. wydawała pieniądze na narkotyki.
Dziewczyna, która okłamała rodzinę, że ma raka, została skazana na 3 miesiące więzienia i 150 godzin prac społecznych. Dodatkowo ma oddać wszystkie wyłudzone pieniądze.
ZOBACZ TEŻ:
- Rafalala groziła 12-latce „wybiciem zębów”. Szukała jej personaliów w internecie
- Żółty pył saharyjski nad Polską. Czym nam grozi?
- Największa tajemnica dziennikarki Polsatu wyszła na jaw! Nikt o tym nie wiedział
źródło: ckm.pl
