Wszystko zaczęło się od wpisu użytkowniczki Twittera, przedstawiającej się jako Grażynka Kowalska. Opisała ona zachowanie pewnego duchownego, którego wpuściła do mieszkania.– Wpuściłam księdza po kolędzie i zadałam parę pytań – niewygodnych pytań o dzieci, ziemie i Rydzyka. Uciekł – napisała drwiąco kobieta, na co żywo zareagowali inni internauci.

Zachowanie księdza na kolędzie wywołało emocje

Post Grażynki Kowalskiej wywołał szereg reakcji. Jeden z najbardziej wstrząsających komentarzy zostawił mężczyzna, używający pseudonimu MeeToo89. Opisał historię, która przydarzyła się jego matce podczas wizyty kapłana.– Moja mama kiedyś pokłóciła się z księdzem o in vitro, aborcję, rozwody w sytuacji, gdy życie lub zdrowie kobiety jest zagrożone – zaczął swoją opowieść internauta.

Ksiądz na kolędzie wpadł w szał, obraził wierną

Reakcja duchownego na tematy, które podjęła matka internauty, nie mieści się w głowie. Nie próbował on nawet spokojnej dyskusji, lecz od razu wpadł w złość i stał się agresywny. Zaczął też obrażać zebranych.– Ksiądz w pewnym momencie użył słów "to trzeba być debilem", zagotował się, zrobił się czerwony, zasugerował, że zgnijemy w piekle i &nbsp;oddalił się w pośpiechu – czytamy we wpisie mężczyzny.Co sądzicie o całej sytuacji?<div class="raw-html-embed"><blockquote class="twitter-tweet">Moja mama kiedyś poklucila się z księdzem o in vitro,aborcję,rozwody w sytuacji gdy życie lub zdrowie kobiety jest zagrożone.Ksiądz w pewnym momencie użył słów "to trzeba być debilem",zagotował się,zrobił się czerwony,zasugerował że zgnijemy w piekle i oddalił się w pośpiechu— MeeToo89 (@mee_too89) <a href="https://twitter.com/mee_too89/status/1622362078429298688?ref_src=twsrc%5Etfw">February 5, 2023</a></blockquote> <script async="" src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script></div>

Ksiądz zaczął grozić wiernej podczas kolędy

Przyjęła księdza po kolędzie, a ten nagle wpadł w szał. "Zgnijecie w piekle". Kilka słów i się zagotował

Sposoby na oszczędzanie podczas zakupów bywają bardzo różne. Internautka Joanna, opisująca się w sieci jako matka trójki dzieci i psycholożka, pokazała na zdjęciu, co zobaczyła w sklepie.Zamieściła na Twitterze fotografię, przedstawiającą karton z czerwonymi paprykami. Poza wspomnianymi warzywami na jego dnie znajdowało się jednak coś, czego się nie spodziewała.

Nietypowe znalezisko w Biedronce. Klientka pokazała zdjęcia

W kartonie, jaki widać na zdjęciu, leży kilka czerwonych papryk. A pomiędzy nimi znajdują się oderwane, zielone ogonki warzyw. Wyraźnie widać, że wcześniejsi klienci pozbyli się ich, by podczas ważenia produkty były lżejsze.– Ciekawe, na co poszedł cały ten hajs zaoszczędzony dzięki oderwaniu ogonków, mam nadzieję, że nie na głupoty – napisała z ironią Joanna.

Internautka pokazała, jak Polacy oszczędzają podczas zakupów

Wpis internautki spotkał się z żywą reakcją innych użytkowników Twittera. Pod zdjęciem zaroiło się od komentarzy. Część osób stwierdziła, że to rozsądny sposób na oszczędzanie, inni dzielili się swoimi historiami.– Na własne oczy widziałem, jak babka w Lidlu o*ebała całą kiść winogrona do woreczka z tego badyla.– Ogony dziurawią torebki foliowe, do których pakuje się paprykę i dlatego się je urywa, żeby po drodze zakupu nie pogubić, a nie po to, żeby zyskać gram na wadze.– Nawet jak zaoszczędzi 15 groszy to jest to 15 groszy tej osoby. Ogonek to coś ekstremalnie zbędnego, nie nadaje się do niczego, tak samo, jak badyle z pomidorów. Ktoś nie chce za to płacić – &nbsp;jego sprawa – &nbsp;czytamy w komentarzach.A co wy sądzicie o takiej metodzie?Zobacz zdjęcie:<div class="raw-html-embed"><blockquote class="twitter-tweet">Ciekawe, na co poszedł cały ten hajs zaoszczędzony dzięki oderwaniu ogonków, mam nadzieję, że nie na głupoty. 😏 <a href="https://t.co/yGP7wkhcLW">pic.twitter.com/yGP7wkhcLW</a>— Joanna (@cykada) <a href="https://twitter.com/cykada/status/1621900506019897346?ref_src=twsrc%5Etfw">February 4, 2023</a></blockquote> <script async="" src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script></div>

Oderwane ogonki papryki: reakcje internautów

To znalazła w "Biedronce", zamurowało ją, gdy spojrzała na dno kartonu

Ojciec Mateusza dziś znany jest w środowisku oraz wśród fanów FAME MMA, jako osoba skłonna do bezpośrednich, ostrych wypowiedzi, które nieraz budziły kontrowersje. Jego wypowiedzi przysporzyły mu wielu wrogów. Jego mocne, czasem wręcz obelżywe słowa skierowane do innych zawodników, m.in. Aroya sprawiły, że wiele osób domagało się usunięcia mężczyzny z walk.&nbsp;Podczas 12. edycji Jacek Murański zastąpił syna na ringu, stając z jego nemezis — Arkadiuszem Tańculą. Niestety, przegrał przez dyskwalifikacje w 4. rudzie po tym, jak łapał się siatki, co nie jest w tym sporcie dozwolonym chwytem. Była to jedna z dwóch walk ze słynnym przeciwnikiem jego syna — obie przegrał. Porażkę przyniosło mu też starcie z Robertem Pasutem.&nbsp;

Kim jest Jacek Murański? 

Wiemy, że 29-letni Mateusz występował w popularnych programach, m.in. “Lombard. Życie pod zastaw”, gdzie tak naprawdę zaczęła się jego telewizyjna kariera. Niewielu wie jednak, że także jego ojciec ma na swoim koncie całkiem imponującą filmografię.&nbsp;Jeszcze pod koniec lat 90. Jacek Murański pojawił się na planie “Klanu” jako stróż parkingu strzeżonego. W jego dorobku znalazły się też takie produkcje jak “Na Wspólnej”, “Pierwsza miłość”, “Ślad”, “Młody Piłsudski”, “Barwy szczęścia”, “Asymetria”, czy “Ojciec Mateusz”. Były to role epizodyczne, jednak zdecydowanie wzbogaciły i tak już zapełniony życiorys zawodnika.&nbsp;&nbsp;

Jacek Murański zagrał w popularnych programach

Kontrowersyjny zawodnik FAME MMA urodził się 12 grudnia 1968 roku. &nbsp;Przy okazji jego walk w organizacji &nbsp;poznaliśmy także jego masę — dokładnie 89,7 kilograma. Należał więc do wagi półciężkiej, podczas gdy jego syn zaliczał się już do wyższej kategorii. Konflikt z Tańculą połączył obu mężczyzn w niezwykły sojusz. Co jeszcze wiemy o ich rodzinie?&nbsp;Żoną starszego zawodnika została Joanna Godlewska-Murańska. Kobieta również próbowała swoich sił w aktorstwie, jednak przede wszystkim pozostawała najwierniejszą fanką męża i syna, którym z dumą kibicowała podczas starć.&nbsp;Wiadomo, że oprócz starć w federacji Jacek Murański trenował także inne sporty. W mediach można znaleźć informacje, według których zawodnik jest instruktorem systemu walki opracowanego do samoobrony. Na swoich mediach społecznościowych regularnie zamieszcza nagrania, na których widać, jak używa różnego rodzaju technik z pogranicza popularnej krav magi.<img src="https://cdn.iberion.net/images/origin/Jacek_Muranski_3_ae8b58da07.jpg" alt="Jacek Murański (3).jpg" srcset="https://cdn.iberion.net/images/thumbnail/thumbnail_Jacek_Muranski_3_ae8b58da07.jpg 245w,https://cdn.iberion.net/images/origin/small_Jacek_Muranski_3_ae8b58da07.jpg 500w,https://cdn.iberion.net/images/origin/medium_Jacek_Muranski_3_ae8b58da07.jpg 750w,https://cdn.iberion.net/images/origin/large_Jacek_Muranski_3_ae8b58da07.jpg 1000w," sizes="100vw">

Jacek Murański - wiek, rodzina, zainteresowania

W mediach huczy o śmierci Mateusza Murańskiego. Jego ojciec Jacek Murański to aktor, grał w "Klanie" i "Ojcu Mateuszu"

Paweł B. miał być poszukiwany za liczne oszustwa. Miał także zakaz prowadzenia pojazdów, a policjanci namierzyli go podczas kierowania mercedesa. Podczas zatrzymania miał nie stawiać żadnego oporu.Jak informuje Karina Kamińska z Komendy Wojewódzkiej w Gdańsku Paweł B. był bardzo zaskoczony, ale został już przewieziony do zakładu karnego i rozpoczął odsiadywanie dwuletniego wyroku.

Paweł B. zatrzymany

Zatrzymany mężczyzna stoczył kilka walk dla freak fightowej federacji High League. W pierwszej z nich przegrał z “Tarzanem”, w drugiej z Amadeuszem “Ferrarim”.&nbsp;Z nieoficjalnych informacji miał on też walczyć na najbliższej gali - 18 marca. Z oczywistych względów jednak do jego pojedynku nie dojdzie. Po ostatnim występie w oktagonie było jednak o nim bardzo głośno.&nbsp;

Paweł B. w High League

10 grudnia ub. roku mierzył się ze zmarłym wczoraj Mateuszem Murańskim. Nie był stawiany w roli faworyta, a wygrał tę walkę. To ona miała bardzo mocno wpłynąć na psychikę Murańskiego.Pomimo tego, że między panami był ognisty konflikt to B. wspierał Mateusza w ostatnich tygodniach i panowie wymieniali się uprzejmymi wiadomościami.

Ostatni przeciwnik Mateusza Murańskiego zatrzymany. Ma spędzić lata w więzieniu

Paweł B. zatrzymany

Paweł B. w High League

Paweł B. ostatnim rywalem Mateusza Murańskiego

Podobne artykuły