Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Paweł Adamowicz nie żyje! Prezydent Gdańska zmarł od ciężkich obrażeń
Ewelina Kolecka
Ewelina Kolecka 14.01.2019 16:03

Paweł Adamowicz nie żyje! Prezydent Gdańska zmarł od ciężkich obrażeń

Paweł Adamowicz nie żyje! Prezydent Gdańska zmarł od ciężkich obrażeń
fot. facebook.com

Paweł Adamowicz nie żyje! Całą Polską wstrząsnęła właśnie informacja, że prezydent Gdańska zmarł od ciosów zadanych mu przez napastnika. Do ataku doszło w czasie niedzielnego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Prezydent trafił w ciężkim stanie do szpitala.

Chociaż Paweł Adamowicz przeżył operację, obrażenia okazały się zbyt ciężkie. Lekarze walczyli o życie prezydenta Gdańska podczas pięciogodzinnej operacji, w czasie której była konieczna ponowna reanimacja. Jednak podczas konferencji prasowej nie ukrywali, że stan pokrzywdzonego nadal jest bardzo zły i należy przygotować się na najgorsze. Paweł Adamowicz nie żyje, a jego żona niestety nie zdążyła dotrzeć do szpitala na czas, by pożegnać się z mężem.

Paweł Adamowicz nie żyje. Tragedia podczas finału WOŚP wstrząsnęła Polską. Co się wydarzyło w niedzielę?

Morderca Pawła Adamowicza to 27-letni kryminalista. Do ugodzenia doszło na gdańskiej scenie na Targu Węglowym, gdzie prezydent stał z artystami. Kiedy skończył przemówienie, nagle podszedł do niego nieznany mężczyzna, który ugodził go kilkukrotnie w okolice klatki piersiowej oraz brzucha.

Po ataku przez trzydzieści sekund nikt z osób obecnych na scenie nie był w stanie poruszyć się z powodu przerażenia i szoku. Napastnik zdążył złapać mikrofon i przemówić do zebranych:

– Halo, halo! Nazywam się Stefan (nazwisko). Siedziałem niewinnie w więzieniu. Platforma Obywatelska mnie torturowała. Dlatego właśnie zginął Adamowicz – później został obezwładniony przez grupę ochroniarską.

Sprawę śmierci prezydenta Gdańska zbada prokuratura. Co wiemy o jego mordercy?

Jak poinformował opinię publiczną minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, sprawca był wcześniej karany za napady na banki, a na teren imprezy dostał się jako przedstawiciel mediów.

Obecna na miejscu ekipa ratunkowa przez pół godziny reanimowała Adamowicza. Jak się później okazało, doszło do uszkodzenia aorty. Prezydent Gdańska został przewieziony do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego. Już wtedy był w stanie krytycznym.

Narzędzie zbrodni, czyli nóż o długości 14,5 cm, zostało już zabezpieczony, a sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Odbędzie się także próba ustalenia, czy ochrona zrobiła wszystko, co w jej mocy i nie doszło do żadnych uchybień.

Ogromnie współczujemy rodzinie Pawła Adamowicza.

Zobacz zdjęcia tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska:

Paweł Adamowicz nie żyje! Prezydent Gdańska zmarł od ciężkich obrażeń

Paweł Adamowicz nie żyje. Żona prezydenta Gdańska nie zdążyła pożegnać się z mężem.