Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Policjant popłakał się przed kamerami. ,,My, dorośli, zawiedliśmy”
Marta Kulik
Marta Kulik 14.05.2021 12:24

Policjant popłakał się przed kamerami. ,,My, dorośli, zawiedliśmy”

policjant
fot. kadr z tvn24.pl

Cała Polska wciąż poruszona jest historią 10-letniego chłopca z Lubonia. Sytuacji nigdy nie zapomną też policjanci, do których zgłosiło się dziecko będące ofiarą przemocy domowej.

Przypomnimy, że 10-latek sam przyszedł na komisariat pod Poznaniem i opowiedział, jakie piekło zgotowali mu rodzice. W domu zostawił kartkę: nie wracam, uciekłem.

Policjant popłakał się przed kamerami

Chłopca pukającego w szybę komisariatu zauważyła jedna z policjantek, która akurat pojawiła się przed budynkiem.

Pukał w szybę do komisariatu, dlatego podeszłam. Był bardzo smutny i roztrzęsiony, był w samych papciach, rozdartej koszulce powiedziała sierż. Monika Korfany z Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu dla magazynu Polska i Świat TVN24.

Relacja chłopca była wstrząsająca. 10-latek nie chciał wracać do domu, opowiedział, że dzień wcześniej dostał karę od taty i nie mógł jeść. Mimo że mama przyniosła mu dwie skibki chleba i kubeczek wody, ojciec zabrał posiłek.

Dziecko nie mogło samo korzystać z lodówki, miało wiązane nogi, musiało klęczeć. Kary miały uszlachetnić 10-latka.

Chłopiec nie mógł spać na łóżku, gdy położył sobie główkę na poduszce, dostał za to wielkie lanie – mówiła sierż. Monika Korfany.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:

Policjanci zdecydowali o zatrzymania ojca. Na jaw wyszło, że służby od dawna wiedziały o kłopotach w tym domu. W 2018 roku pracownik MOPS zauważył ślady pobicia na ciele matki dziecka, założono niebieską kartę.

Małgorzata Machalska, burmistrz miasta Luboń, w rozmowie z TVN 24 powiedziała, że biegły sądowy nie dopatrzył się potrzeby zastosowania daleko idących środków, a sąd umorzył postępowanie.

Komendant policji cały czas dostaje wiadomości od mieszkańców. Jedna z nich szczególnie utkwiła mu w głowie.

Podsumowuje tę swoją wypowiedź słowami: zawinili wszyscy. My, dorośli, zawiedliśmy. Coś w tym musi być rzeczywiście – powiedział Dariusz Majewski.

10-latek trafił do placówki opiekuńczej, jego ojciec przebywa w areszcie.

To jest wina nauczycieli w szkole, wina ośrodka pomocy społecznej, wina zespołu interdyscyplinarnego, który tam zawiadował niebieską kartą, że nikt nie przyjrzał się dostatecznie dobrze sytuacji tego dziecka – twierdzi Jolanta Zmarzlik z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

policjant

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

Źródło: tvn24.pl

Tagi: policjant
Powiązane
Olgierd Łukaszewicz
Rozpoznasz te gwiazdy PRL po oczach? Numer 4 to wyzwanie dla każdego