Popełnił samobójstwo w święta Bożego Narodzenia. Kochała go cała Polska, Magik osierocił syna 22 lata temu
Piotr Łuszcz znany szerzej jako Magik to jedna z absolutnie legendarnych postaci dla polskiego hip-hopu. Współtworzył dwie, szalenie istotne dla rozwoju gatunku formacje i choć mógł osiągnąć jeszcze znacznie więcej, w wieku raptem 22 lat popełnił samobójstwo w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. Co go do tego skłoniło?
Przez lata przyjaciele artysty mogli tylko zastanawiać się, dlaczego do tego doszło, bo mężczyzna nie zostawił po sobie listu, w którym wytłumaczyłby swoją decyzję. Doszli jednak do pewnych wniosków.
Dlaczego Magik popełnił samobójstwo?
Magik wyskoczył z okna swojego katowickiego mieszkania mieszczącego się na dziewiątym piętrze nad ranem w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia. Choć tuż po upadku jeszcze żył, zmarł po przewiezieniu do szpitala niecałą godzinę później. Dlaczego tak zrobił, choć przecież miał żonę, dziecko oraz karierę?
Czynnikiem, który mógł doprowadzić do samobójstwa Magika były problemy psychiczne, których sam nabawił się, chcąc uciec przed poborem wojskowym. Dwukrotnie komisja odraczała zaciągnięcie go o rok, gdyż udawał niepoczytalnego. Po czasie miał przyznać się kolegom z Paktofoniki, że tak bardzo udawał problemy z głową, że aż chyba sam się ich nabawił.
Na jego tragiczną w skutkach decyzję mogły mieć wpływ także narkotyki. Po latach inny ze znajomych raperów, Wujek Samo Zło wyjawił, że Magik już wtedy nadużywał amfetaminy i alkoholu. Zwrócił uwagę, że widać to na ostatnich zdjęciach artysty, bo był na nich wychudzony i miał mocno podkrążone oczy. Dodatkowo na jego decyzję wpływ mógł mieć fakt, że wydana nieco wcześniej płyta zespołu Paktofonika nie sprzedawała się najlepiej. Hitem okazała się dopiero po śmierci artysty.
Magik – kariera
Piotr Łuszcz interesował się kulturą hip-hop od najmłodszych lat. Tworzył pod wieloma pseudonimami. W 1994 roku, gdy miał zaledwie 16 lat i wciąż uczęszczał do technikum, został członkiem kolektywu Kaliber 44, który raptem 2 lata później został nominowany do prestiżowych Fryderyków w kategorii Fonograficzny Debiut Roku.
W 1998 roku założyć grupę Paktofonika, z którą zdążył wydać tylko jeden, wyżej wspomniany album pod tytułem „Kinematografia”. Choć ta na początku przyjęła się średnio, po latach uzyskała status platynowej płyty, sprzedając się w ponad 100 tysiącach egzemplarzy.
Zobacz zdjęcie:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
- Uporczywy problem zniknie. Wystarczy zrobić jedną rzecz
- Teściowa dała jej na święta malutki prezent. Otworzyła go i zaniemówiła, tego się nie spodziewała
