Karol Strasburger nie wspierał żony podczas porodu: ”Ja takich rzeczy nie uznaję, to nie jest atrakcyjny widok”
Poród żony Karola Strasburgera odbywał się bez jego obecności. Prowadzący Familiady nie wspierał ukochanej w trudnych chwilach i nie chciał patrzeć, jak jego dziecko przychodzi na świat. Ja takich rzeczy nie uznaję, to nie jest atrakcyjny widok – powiedział w rozmowie z Twoim Imperium.
Podczas gdy dla wielu mężczyzn obecność na sali porodowej jest nie tylko obowiązkiem, ale i marzeniem, Karol Strasburger wolał być w tym czasie na szpitalnym korytarzu. Prezenter wyznał, że poród to nie jest coś, na co chciałby patrzeć, ale od razu zajął się swoją córką Laurą.
Poród żony Karola Strasburgera
Żona Karola Strasburgera urodziła tydzień temu. To pierwsze dziecko znanego prezentera, który bardzo przeżywa nową dla niego sytuację. Nie był jednak obecny przy porodzie 35-letniej ukochanej.
-Nie byłem obecny przy porodzie i nie przecinałem pępowiny. Ja takich rzeczy nie uznaję, to nie jest atrakcyjny widok. Do niczego nikomu nie jest potrzebny. Za to obecnie jest zwyczaj, że ojciec tuż po narodzinach przyjmuje dziecko pierwszy i robi tzw. kangurowanie. I to miało miejsce – mówił dla Twojego Imperium.
Nie wiadomo, jaki stosunek to obecności męża przy porodzie ma Małgorzata Weremczuk. Być może ona też nie życzyła sobie, aby trzymał ją za rękę. Gwiazdor TVP zapewnia jednak, że to on zrobił kangurowanie, czyli zapewnił córce kontakt z ciałem rodzica.
Karol Strasburger: córka
72-letni prowadzący Familiady jest bardzo dumny z tego, że został tatą. Pomimo zawodowych obowiązków zamierza troszczyć się o pociechę i opiekować się nią najlepiej jak tylko potrafi.
-Będę przewijał dziecko. Jestem odpowiedzialnym ojcem, który z przyjemnością będzie robił wszystko, co trzeba. Chociaż karmić piersią, oczywiście, nie będę. Narodziny dziecka to jest niebywały proces i człowiek w dojrzałym wieku przeżywa to inaczej, głębiej, poważniej – zdradził Twojemu Imperium.
Szczęśliwy tata w sierpniu wziął ślub ze swoją menedżerką Małgorzatą Weremczuk. W rozmowie z Faktem wyznał, że Laura przyszła na świat tydzień przed planowanym terminem, a sam poród był bardzo męczący dla jego żony. Na szczęście wszystko przebiegło pomyślnie, a jego córka jest zdrowa i otrzymała 10 punktów w skali Apgar.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Karol Strasburger cieszy się, że został tatą.
Nie był przy porodzie, ale tuż po przytulał córkę.
ZOBACZ TEŻ:
- Trutka na szczury w lekach. 2 mln Polaków zagrożonych, ministerstwo powołało sztab kryzysowy
- Wielkie zmiany w życiu Viki Gabor. Podjęła słuszną decyzję?
- Michał Szpak występuje na jednej scenie z bratem. Który przystojniejszy?
- Obsada „365 dni” już ujawniona! Nie obyło się bez niespodzianek
- Przykre doniesienia o Beacie Tyszkiewicz. To nie ta sama osoba, serce pęka z żalu
