Silver.Lelum.pl > Z życia wzięte > Premier podjął decyzję w sprawie pogrzebu księcia Filipa. Na samą myśl łza kręci się w oku
Katarzyna Augustyniak
Katarzyna Augustyniak 12.04.2021 23:26

Premier podjął decyzję w sprawie pogrzebu księcia Filipa. Na samą myśl łza kręci się w oku

Boris Johnson EA
TOM NICHOLSON/AFP/East News/eastnews.pl

Pogrzeb księcia Filipa odbędzie się w sobotę 17 kwietnia w Windsorze. Rozpocznie się o godzinie 15. Uroczystość będzie odprawiona zgodnie z obowiązującymi obostrzeniami. Okazuje się, że premier Wielkiej Brytanii, Boris Johnson nie weźmie udziału w pogrzebie.

Książę Filip zmarł w miniony piątek. Jego pogrzeb odbędzie się 17 kwietnia. Jak poinformowało w sobotę biuro szefa rządu, brytyjski premier odda swoje miejsce na uroczystości komuś z rodziny królewskiej. To dlatego zdecydował, że nie zjawi się osobiście na niej osobiście.

Książę Filip zmarł. Premier nie zjawi się na jego pogrzebie

W efekcie przepisów koronawirusowych w pogrzebie Jego Wysokości Księcia Filipa, Księcia Edynburga, może wziąć udział tylko 30 osób. Premier przez cały czas chce postępować zgodnie z tym, co jest najlepsze dla królewskiego domu, dlatego, aby umożliwić (udział) jak największej liczbie członków rodziny, nie będzie uczestniczył w pogrzebie w sobotę – przekazało informacje biuro szefa rządu Borisa Johnsona.

Jak się okazuje to nie jedyna spodziewana osoba, która nie weźmie udziału w uroczystości. Ku zdziwieniu wielu osób na pogrzebie nie pojawi się także żona księcia Harrego, Meghan Markle.

Jak donoszą media, taka decyzja żony księcia wynika z jej błogosławionego stanu. Doradcy pary zasugerowali, że ze względu na ciążę oraz epidemię koronawirusa Meghan nie powinna opuszczać Stanów Zjednoczonych. Przypomnijmy, że to tam mieszkają obecnie Harry i Meghan.

Ostateczna lista uczestników pogrzebu ma zostać zatwierdzona w czwartek. Według informacji podawanych przez brytyjskie media, w ostatnim pożegnaniu księcia Filipa oprócz jego żony, królowej Elżbiety II, mają wziąć udział wszystkie jego dzieci oraz wnuki.

Królowa Elżbieta o księciu Filipie

Jak poinformował w niedzielę syn królowej Elżbiety i księcia Filipa, książę Andrzej, śmierć męża jest dla królowej ogromnym ciosem.

Królowa, jak wiadomo, jest niezwykle stoicką osobą. Rozmyśla nad tym. Opisała to jako pozostawienie ogromnej pustki w jej życiu, ale my, rodzina, ci, którzy są blisko, zbieramy się, aby ją wesprzeć – powiedział po mszy w Królewskiej Kaplicy Wszystkich Świętych.

Małżeństwo spędziło ze sobą 73 lata. Odejście jej męża, księcia Filipa to zakończenie ogromnego rozdziału w całym jej życiu. On, nazywany dziadkiem narodu, był dla niej wyjątkowym wsparciem przez przeszło ponad pół wieku.

Pogrzeb księcia Filipa odbędzie się w sobotę 17 kwietnia w Windsorze. Rozpocznie się o godzinie 15. W uroczystości ze względu na panujące restrykcje weźmie udział tylko 30 osób. Z tego też względu w telewizji zostanie wyemitowana transmisja z pogrzebu, by wszyscy Brytyjczycy mogli w taki sposób duchowo połączyć się ze wszystkim członkami rodziny królewskiej.

Artykuły polecane przed redakcję Lelum:

Źródło: Wyborcza.pl, Polsatnews.pl