Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Przykra historia z wesela Barbary Kurdej-Szatan. Mama aktorki musiała otwierać koperty: ”To było beznadziejne”
Karol Osiński
Karol Osiński 03.12.2021 15:25

Przykra historia z wesela Barbary Kurdej-Szatan. Mama aktorki musiała otwierać koperty: ”To było beznadziejne”

Barbara Kurdej-Szatan
fot. instagram.com/kurdejszatan

Kilka dni temu ruszyła premiera książki Barbary Kurdej-Szatan, gdzie zwierzyła się z wielu niewyjawianych dotąd rzeczy z jej życia prywatnego. Tym, co najbardziej mogło zszokować czytelnika, była sytuacja z jej wesela – To było beznadziejne – opisuje aktorka.

O ile początki związku Basi i Rafała były naprawdę doskonałe, to część wesela mogą wrzucić do zakładki pt. „do zapomnienia”. To naprawdę przykre, co ich spotkało.

Barbara Kurdej-Szatan wspomina swoje wesele

Chociaż ostatnie tygodnie dla byłej już aktorki „M jak miłość” były naprawdę trudne, to wszystko wskazuje na to, że zaczyna wracać na prostą. Wróciła na Instagram i udziela wywiadów, w których tłumaczy, że wybuch swojej złości zawdzięcza temu, co zobaczyła na opublikowanym filmie.

Tymczasem jesteśmy już po premierze jej książki, z której można dowiedzieć się wiele ciekawych rzeczy na temat aktorki. Jedno ze wspomnień, jakie w niej opisała szczególnie zaskakuje, a dotyczy ono wesela.

Okazuje się, że winowajcą była właścicielka sali, w której organizowane było wesele, gdyż kazała im z góry zapłacić za imprezę, na co nie byli przygotowani. W związku z tym, z pomocą jej mamy musieli natychmiastowo zacząć rozpakowywać otrzymane koperty.

To było beznadziejne. Zapłaciliśmy część za wesele przed imprezą. Kolejną część mieliśmy uiścić następnego dnia, bo zamówiliśmy też śniadanie dla gości. Tak się umówiliśmy. Menadżerka karczmy nagle o godzinie dwudziestej drugiej stwierdziła, że mama ma jej zapłacić natychmiast, w gotówce. Nie mieliśmy jak wyciągnąć takiej kwoty z bankomatu, więc musieliśmy otworzyć koperty i z naszych prezentów zapłacić za całość. Mama z siostrą, zamiast się bawić, stresowały się i organizowały pieniądze – czytamy w książce Basi.

W dalszym ciągu swojej opowieści tłumaczyła, że takie zachowanie mogło być spowodowane faktem, iż było to pierwsze wesele w historii tego lokalu, zorganizowane zaraz po jego otwarciu. Poza tą sytuacją wszystko poszło bardzo dobrze, bo jedzenie było pyszne i goście bawili się do białego rana.

Zobacz zdjęcia:

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Kobiety pokochały bieliznę menstruacyjną. Jak działa?
2. Majtki menstruacyjne – hit, czy kit? Przekonaj się sama.
3. Kurdej-Szatan nagle przerwała milczenie. Niepojęte, co właśnie dzieje się w sieci

Źródło: „Jak do tego doszło?”