Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Przykre, jak adoptowany syn potraktował Małgorzatę Foremniak po odnalezieniu biologicznych rodziców
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 05.04.2022 00:40

Przykre, jak adoptowany syn potraktował Małgorzatę Foremniak po odnalezieniu biologicznych rodziców

Małgorzata Foremniak
TRICOLORS/East News

Małgorzata Foremniak wychowała troje dzieci, choć tylko 30-letnia Aleksandra jest jej biologiczną córką. Gwiazda przez lata walczyła, aby zapewnić adoptowanemu synowi warunki do nauki i rozwoju. Kiedy jednak chłopak odnalazł swoich biologicznych rodziców, matkę zastępczą spotkała wielka przykrość.

Jeszcze do 2011 roku Małgorzata Foremniak była żoną Waldemara Dzikiego. Ze wcześniejszego związku z Tomaszem Jędruszczakiem pozostała jej córka, Aleksandra, jednak z drugim mężem nie doczekała się już własnego potomstwa. Zamiast tego adoptowała dwójkę dzieci — Milenę oraz Patryka. Obecnie oboje noszą nazwisko zastępczego ojca.

Choć aktorka sama pozostaje bardzo aktywna w mediach, jednocześnie dba o prywatność całej trójki. W jednym z wywiadów przyznała jednak, że ich rodzinne życie dalekie było od sielanki. Olę i Milenę połączyła z matką trwała i zażyła relacja. Niestety, nie można tego samego powiedzieć o jedynym synu gwiazdy.

Małgorzata Foremniak miała niełatwą relację z adoptowanym synem. Po latach spotkała ją przykrość

Choć w mediach niewiele się mówi o dzieciach gwiazdy „Na dobre i na złe”, wiadomo, że pierwsza córka, Aleksandra całkiem nieźle poradziła sobie w życiu. Dziewczyna nie poszła w ślady matki — zamiast tego wybrała karierę psychologa, co zwłaszcza w dobie pandemii zapewniło jej nieustanny napływ pracy. Choć w przeszłości cała rodzina przechodziła trudne chwile, dziś Małgorzata Foremniak i Ola są przyjaciółkami.

Zarówno ona, jak i Milena okazują matce wiele wsparcia. Niewiele starsza od przyszywanej siostry, dołączyła do rodziny wraz z bratem, kiedy Aleksandra miała 12 lat. Ani jedno, ani drugie nigdy nie mówiło do aktorki „mamo”, a sama Foremniak zaznaczała, że pozostawia im w tej kwestii wolny wybór.

Niestety szybko okazało się, że 6 lat młodszemu od siostry Patrykowi nie będzie tak łatwo przywiązać się do swojej rodziny. Dodatkowo naukę chłopca znacznie utrudniały dysleksja i dysgrafia.

Największy kłopot jest z zachęceniem go do nauki. Trzeba go pilnować, bo w jego wieku najważniejsi są koledzy i komputer – cytowało wypowiedź aktorki „Życie na gorąco”.

Małgorzata Foremniak przyznała, że konieczna była pomoc korepetytorki i wypracowanie codziennych mechanizmów oraz dyscypliny, m.in. w spożywaniu fast foodów, czy spędzaniu czasu przed ekranem.

Chłopak ostatecznie zdał maturę w wieku 23 lat, jednak już od 18. roku życia stanowczo zwiększył się dystans pomiędzy nim a zastępczą matką — dosłownie i w przenośni. Od razu po osiągnięciu pełnoletniości Patryk odnalazł swoich biologicznych rodziców i przeprowadził się do Płocka, gdzie oboje mieszkają.

Małgorzata Foremniak uważa, że najlepsze co może zrobić to pozwolić swoim dzieciom samodzielnie podejmować decyzje. Nie ukrywa jednak, że chciałaby, aby syn wrócił do stolicy i poszedł na studia.

Wyświetl ten post na Instagramie

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Skuteczne sposoby na wzmocnienie odporności u dzieci. Zapomnisz o ciągłym bieganiu do lekarza
  2. Twoje dziecko skończyło 6 miesięcy? To jeden z najważniejszych momentów
  3. Co się stało Kurskiemu? Niepokojący widok podczas Gali Wiktorów, boli na sam widok

Źródło: Pomponik