Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Kelner zerknął na rachunek i zaczął płakać. Nigdy nie spodziewał się takiego traktowania
Karina Sulich
Karina Sulich 18.09.2020 00:20

Kelner zerknął na rachunek i zaczął płakać. Nigdy nie spodziewał się takiego traktowania

rachunek
fot. archiwum prywatne

Napiwek, jaki zostawili klienci, był naprawdę wielkim gestem, szczególnie że rachunek wyniósł rodzinę niewiele ponad 43 dolary. Do paragonu została dołączona również krótka notka. Rodzina zażyczyła sobie, by napiwek został rozdzielony pomiędzy wszystkich pracowników restauracji.

źródło: o2.pl

Rachunek z gigantycznym napiwkiem

Rachunek, który został zostawiony na jednym ze stolików restauracji, wywołał u kelnera morze łez. Mężczyzna nigdy się nie spodziewał, że zostanie potraktowany w pracy w taki sposób. Razem z rodziną zjedli swoje dania i wyszli bez słowa – powiedział w rozmowie z CNN szef lokalu. Pracownik, który obsługiwał klientów, długo nie mógł uwierzyć w to, co się stało.
Mężczyzna, który pracuje jako kelner w jednej z restauracji w New Jersey na wschodnim wybrzeżu USA, nie mógł uwierzyć własnym oczom. Kiedy klienci skończyli jeść posiłek i opuścili knajpę, znalazł na ich stoliku rachunek z nietypową adnotacją. Takiego zachowania się nie spodziewał, nie mógł powstrzymać łez.
Rachunek z niespodzianką
Epidemia koronawirusa dotknęła wiele branż, w tym również branżę gastronomiczną, i choć restauracja w New Jersey, w której pracował kelner, wciąż przyjmowała klientów, właściciel rozważał zamknięcie lokalu. Jak się okazało, wszystko zmienił rachunek, który pewnego dnia zostawiła jedna ze stołujących się w knajpie rodzin.
Razem z rodziną zjedli swoje dania i wyszli bez słowa powiedział w rozmowie CNN właściciel restuaracji Arnold Texeira.
Gdy obsługujący ich kelner zobaczył napiwek, zaczął płakać. Kolejni pracownicy podchodzili, a w ich oczach też pojawiały się łzy wzruszenia. Sam nie umiałem ich powstrzymać. To dla nas naprawdę trudny okres dodał mężczyzna.
Jak się okazało, rodzina zostawiła tysiąc dolarów napiwku, czyli około 4 tysiące złotych.

To, co zrobiła rodzina, przywróciło pracownikom wiarę w ludzi. Właściciel restauracji postanowił podzielić napiwek po równo, pomijając przy tym samego siebie. W tak trudnych czasach gest klientów okazał się nieoceniony!

Powiązane
Złote węże
Skaza na ich karierze! Oni otrzymali antynagrody filmowe - Węże. Zgadniecie za co?