Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Robert Lewandowski ogląda Fame MMA? Piłkarzowi spodobał się jeden moment z ostatniej konferencji
Wojciech Baranski
Wojciech Baranski 08.01.2023 21:06

Robert Lewandowski ogląda Fame MMA? Piłkarzowi spodobał się jeden moment z ostatniej konferencji

Robert Lewandowski
fot. YouTube/@tvp_sport

Najsłynniejszy piłkarz reprezentacji polski Robert Lewandowski nie ma lekkiego początku tego roku. Aktualny brak nowego selekcjonera drużyny narodowej najpewniej doskwiera wybitnemu sportowcu, który nie wie dokładnie, czego mógłby się spodziewać.

Powrót do treningów reprezentacyjnych dopiero za kilka miesięcy, więc zawodnik Barcelony może skupić się na rozgrywkach klubowych. Jego Barcelona ostatnio nie popisała się niczym szczególnym. Na oparach wygrała 4:3 w Pucharze Króla z trzecioligowym CF Intercity. Robert najwidoczniej potrzebuje więcej czasu na regenerację, w wolnych chwilach śledzi wydarzenia Fame MMA.

Fame MMA w domu Lewandowskiego. Piłkarz przyłapany

Nic dziwnego, że federacje freakowe przyciągają uwagę nie tylko zwykłych ludzi, ale też i gwiazd światowego formatu. Komiczne sytuacje, awantury oraz internetowe utarczki wydają się dobrym odmóżdżaczem mózgu. A angażowanie się profesjonalnych sportowców w takie projekty, przyciąga do obserwowania coraz więcej osób niezwiązanych dotąd z freak fightami.

Do tego grona warto zaliczyć Roberta Lewandowskiego. Internauci przyłapali ikonę polskiej piłki na śledzeniu wydarzeń z ostatniej konferencji Fame MMA 17. Zawodnik polajkował jeden z urywków, gdzie młoda kobieta niespodziewanie oznajmia Marcinowi Wrzoskowi, że znają się już nieco dłużej, ale ten zerwał z nią kontakt. Dodała na końcu, że jej imię i nazwisko to „Ambicja Sportowa”.

Robert Lewandowski Twitter

Polska kadra zagra już w marcu

Mecze reprezentacji polski w piłce nożnej powrócą na odbiorniki kibiców już 24 marca tego roku. Nasza kadra powalczy w eliminacjach Mistrzostw Europy, które przypadają na 2024 rok w Niemczech. Pierwszym naszym rywalem będzie drużyna Czech, będącej zaraz po nas drugim faworytem do wyjścia z eliminacji.

Odwołanie Czesława Michniewicza podyktowane decyzją prezesa PZPN Cezarego Kulszy okazało się sporym zaskoczeniem. Dotychczasowy selekcjoner wypełnił postawione przed nim cele, wcześniej ustalone przed przyjęciem posady. Cały czas nie wiemy, kto obejmie ster drużyny narodowej po Michniewiczu, jednak wszystko wskazuje na to, że czeka nas rewolucja.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Polski youtuber był w związku z transpłciowym mężczyzną. Problemem okazał się dystans
  2. „On nic nie umie”: Kamil Łaszczyk o swoim nadchodzącym rywalu
  3. Marcin Najman z apelem do dziennikarzy: „Wydaje mi się, że 3/4 dzisiejszych dziennikarzy w przestrzeni publicznej to de facto politycy”