„Rolnik szuka żony”: Tomek uznał, że Zuza jest nieszczera i zakończył relację, przykra scena w programie Marty Manowskiej
Marta Manowska raczej nie będzie zadowolona z finału swojego programu. W ostatnim odcinku „Rolnik szuka żony” kolejny uczestnik definitywnie zakończył relację. Rozczarowany i przybity Tomek jasno wyraził zdanie na temat Zuzy. Przestał wierzyć w jej szczere intencje.
Kolejny odcinek 9. edycji „Rolnik szuka żony” przyniósł nieoczekiwane zwroty akcji i trudne rozmowy. Poczynając od Mateusza, który wyrzucił obie kandydatki ze swojego gospodarstwa, aż po Tomka, który podjął ostateczną decyzję w sprawie Zuzy. Aż przykro było patrzeć na tę scenę.
Chyba nikt nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Przystojny Tomasz, do którego, jak wiemy, już na początku ustawiła się cała kolejka dziewcząt, ostatecznie zakończy program jako singiel. Widzowie wprost orzekli, że uczestnik „źle wybrał”.
Marta Manowska nie będzie zachwycona. Kolejny uczestnik zakończył jej program, jako singiel
Podczas spotkania z bliskimi kandydatki, dowiedział się kilku zaskakujących faktów na temat swojej Zuzy — m.in. że jego ukochana to „typ imprezowicza”. Nic dziwnego, że rozmowa wytrąciła go z równowagi i sprawiła, że zaczął wątpić, czy wybranka naprawdę pokazuje mu swoją prawdziwą twarz.
Para odbyła poważną rozmowę. Tomek nie ukrywał, że w tej sytuacji czuje się nieswojo. Na wizji 19-latka chętnie łapała go za rękę i okazywała uczucia — natomiast poza kadrem i w „zaufanym” gronie zmieniała się w kompletnie inną osobę. Bohater wyczuł, że jest oszukiwany.
– Odnoszę pewne wrażenie, że inną Zuzię miałem na gospodarstwie a o innej mówili jej rodzina i znajomi. Ja też nie tego oczekuję, że inną osobę poznam w programie, a inną dostanę po programie – przyznał.
Zuza próbowała tłumaczyć swoje zachowanie złymi doświadczeniami z przeszłości i brakiem zaufania do nowo poznanych osób, jednak mężczyźnie chyba nie do końca o to chodziło. I choć kandydatka zapewniała, że dla niego wybrała dogodną lokalizację studiów, uczestnik podjął już decyzję. Te słowa nie przyszły mu łatwo.
– Ja w tym momencie boję się zaryzykować kolejną randką, kolejnym spotkaniem. I ja nie chcę […] Chciałem po prostu wrócić do domu sam i chcę zostać sam – mówił jej prosto w oczy.
– No dobrze, skoro to jest twoja decyzja, to nie pozostaje nic innego – stwierdziła z kamienną miną.
– Tak, to jest moja decyzja – padła odpowiedź.
Wygląda na to, że Marta Manowska i jej ekipa pożegnają kolejnych, samotnych uczestników. Nawet widzowie byli zgodni, że ta para nie miała większych szans i że oboje dokonali złych wyborów, z których w tym momencie chcieli już tylko jak najszybciej wybrnąć.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
