Rosja: zagryzali wódkę dynamitem, bo przypominał parówki
Picie wódki z beczki, wyrzucanie kolegi przez okno czy puszczanie bąków do dezodorantu? To wszystko w Rosji już było. Nasi sąsiedzi postanowili nas zaskoczyć swoją pomysłowością. Tym razem jako przegryzkę do wódeczki wybrali materiał wybuchowy, ponieważ wyglądał jak parówka. Wszystko miało miejsce nieopodal miasta Władywostok.
To nie żart. Mieszkańcy jednej z rosyjskich wsi pod Władywostokiem włamali się do magazynu wojskowego, aby wykraść jedzenie. Zabrali 37 kg materiału wybuchowego, bo ten przypominał z wyglądu parówki.
Bombowe parówki musiały smakować
Mężczyźni bombowe parówki zjedli ze smakiem, popijając je oczywiście wódką. Byli na tyle szczodrzy, że rozdali parówki swoim bliskim, a nawet nakarmili nimi psa. Jedząc, te pseudo parówki nie zorientowali się wcale, że nie ma w nich ani grama mięsa. Dopiero po kilku godzinach zaczęli się bardzo źle czuć. Bolały ich brzuchy, wymiotowali.
Początkowo podejrzewali, że turbulencje żołądkowe były spowodowane przez nadmierną ilość spożytego alkoholu. Jednak pies też się bardzo źle czuł, a wódki nie pił. Dało im to do zrozumienia, że to w jedzeniu było coś nie tak.
O zniknięciu materiałów wybuchowych poinformowano odpowiednie służby. Rosyjskie MSWiA podejrzewało, że ktoś planuje atak terrorystyczny na Władywostok. Nikt nie wpadł na pomysł, że znajdzie się ktoś, kto potraktuje dynamit jako przekąskę.
Portal primpress.ru poinformował, że odnaleziono sprawców kradzieży, jak i resztę niezjedzonych przez nich materiałów wybuchowych. Złodzieje zostali zatrzymani przez policję.
Czy Rosja jest jeszcze was w stanie czymś zadziwić?
ZOBACZ TEŻ:
- Znany trener personalny zmasakrował twarz partnerki. Opublikowała straszne zdjęcia
- Chciała sobie zrobić selfie z tygrysem. Zwierzak niesamowicie zareagował na jej ciążowy brzuch
- „Cofnij wiadomość” to zupełnie nowa opcja na Facebooku
źródło: dziennik.pl
