Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > „Są ofiary i ranni”, córka Marcina Wrony w centrum strzelaniny. Dziennikarz przekazał wieści ws. sprawcy
Weronika Dadok
Weronika Dadok 15.11.2022 13:48

„Są ofiary i ranni”, córka Marcina Wrony w centrum strzelaniny. Dziennikarz przekazał wieści ws. sprawcy

Marcin Wrona/ Instagram
Marcin Wrona za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych przekazał niezwykle przykre wieści dotyczące kolejnej strzelaniny w USA. Tym razem okrutny incydent dotknął dziennikarza w wyjątkowo osobisty sposób, ponieważ jego córka zamieszana została w całą sprawę.  
Marcin Wrona za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych przekazał niezwykle przykre wieści dotyczące kolejnej strzelaniny w USA. Tym razem okrutny incydent dotknął dziennikarza w wyjątkowo osobisty sposób, ponieważ jego córka zamieszana została w całą sprawę.  
Zajście miało miejsce na uczelni, gdzie studiuje Maja — córka Marcina Wrony. Wedle doniesień została zabarykadowana na terenie uczelni ze względów bezpieczeństwa, co niestety z pewnością nie było dla niej miłym doświadczeniem.

Marcin Wrona przekazał koszmarne wieści o strzelaninie w USA, zamieszana w nią została jego córka

Doskonale znany widzom stacji TVN Marcin Wrona nie miał niestety w ostatnim czasie pozytywnych wieści dla swoich obserwatorów. Jako korespondent „Faktów” w Stanach Zjednoczonych, w których mieszka ze swoją żoną i dwojgiem dzieci, zdecydował się przekazać, co wydarzyło się w jego życiu. Tym razem niebezpieczna sytuacja dotknęła go nadwyraz, gdyż dotyczyła jego dziecka.

W związku z dostępnością ostrej broni palnej w Stanach Zjednoczonych podobne sytuacje powtarzają się i zapewne będą się powtarzać, póki w tej kwestii nie zostanie zaostrzone prawo. Po raz kolejny świat miał okazję przekonać się, jakie katastrofalne skutki może za sobą nieść, gdy dostęp do tak krzywdzącej broni jest powszechny.

Wszystko zaczęło się blisko 12 godzin temu. Trzech studentów zabitych, dwóch rannych. Po raz pierwszy masowe strzelaniny dotknęły nas osobiście. W jednym z akademików zabarykadowana jest moja córka. Sprawca nadal na wolności – przekazał Marcin Wrona na Twitterze i udostępnił zdjęcie sprawcy.

Marcin Wrona był zaniepokojony faktem, że policja nie była w stanie długi czas złapać napastnika. Choć studenci mogli wyjść na zewnątrz budynku, ciężko się im dziwić, że wybrali jednak opcję związaną ze schronieniem się wewnątrz.

Władze uczelni UVA właśnie zniosły nakaz ukrywania się, ale przyznają, że policja nie ma pojęcia, gdzie jest napastnik, który zastrzelił 3 osoby a 2 ranił. I jak ci biedni studenci mają teraz wyjść z akademików??? Moja córka Maja jest bezpieczna, ale spokojna nie jest… – zaznaczył na swoim profilu.

Na ten moment wiadomo, że po kilku godzinach poszukiwań, udało się zatrzymać napastnika. Córka Marcina Wrony wróciła bezpieczna do domu. Uczelnia, póki co pozostaje zamknięta, a zajęcia zostały odwołane.

Wszystko zaczęło się blisko 12 godzin temu. 3 studentów zabitych, 2 rannych. Po raz pierwszy masowe strzelaniny dotknęły nas osobiście. W jednym z akademików zabarykadowana jest moja córka. Sprawca nadal na wolności … https://t.co/LF4KqOk96U

— Marcin Wrona (@WronaM) November 14, 2022

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Twoje dziecko ciągle choruje? Może popełniasz jeden błąd
  2. Powrócisz do żywych w moment. Genialny sposób na pozbycie się bólu gardła
  3. „Jestem gotowa na więcej”. Katarzyna Cichopek przekroczyła swoje granice, obiecała to swojemu synowi
Tagi: Marcin Wrona