Silver.Lelum.pl > Gwiazdy > Smutek Grażyny Torbickiej. Przyszłość festiwalu w Kazimierzu pod znakiem zapytania
Martyna Kucharczyk
Martyna Kucharczyk 13.07.2022 00:47

Smutek Grażyny Torbickiej. Przyszłość festiwalu w Kazimierzu pod znakiem zapytania

Grażyna Torbicka
fot. Pawel Wodzynski/East News

Grażyna Torbicka od lat jest dyrektorką artystyczną festiwalu „Dwa Brzegi”, który odbywa się w Kazimierzu Dolnym. Jak się okazuje, przyszłość tego wydarzenia stoi pod znakiem zapytania. Już w tym roku zorganizowanie go było ogromnym wyzwaniem.

„Idą ciężkie czasy” – zapowiedziała Grażyna Torbicka. Chociaż festiwal „Dwa Brzegi” ma szerokie grono wielbicieli, to niedługo może dobiec końca. „Dziennik Wschodni” zdradził, z jakimi trudnościami wydarzenie spotkało się w tym roku.

Problemy Grażyny Torbickiej

Widzowie wciąż kojarzą Grażynę Torbicką z programem stacji TVP pt. „Kocham kino”. Z czasem jednak kobieta przeniosła się do TVN Fabuła, gdzie zaczęła prowadzić swój autorski program. Poza telewizją dziennikarka zajmuje się również inną działalnością. Jednym z najbliższych jej sercu wydarzeń jest festiwal „Dwa Brzegi”. Grażyna Torbicka już od 6 lat angażuje się w niego jako dyrektorka artystyczna.

W tym roku fanów festiwalu mógł zaskoczyć fakt, że organizatorzy do ostatniej chwili zwlekali z jego ogłoszeniem. Jak się okazało, przyczyną były trudności finansowe.

– Zamiast wielkiego namiotu, za kino będzie służyć szkolna aula, dziedziniec Zamku i Mały Rynek. Program artystyczny wciąż ma zachwycać, ale niewiele brakowało, żeby festiwalu Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym w ogóle by w tym roku nie było. Może się okazać, że odbywa się tu po raz ostatni — doniósł „Dziennik Wschodni”.

Festiwal więcej się nie odbędzie?

Chociaż w tym roku udało się zorganizować „Dwa Brzegi”, to jego przyszłość pozostaje niepewna. Grażyna Torbicka obawia się najgorszego.

 Idą ciężkie czasy, jeżeli nic się nie zmieni, rzeczywiście może to być ostatni festiwal – wyjawiła dla „Dziennika Wschodniego”.

Warto dodać, że w tym roku festiwal wsparło miasto Kazimierz Dolny, które udostępniło pomieszczenia do zorganizowania seansów, a także pokryło część kosztów. Również Urząd Marszałkowski dołoży 80 tys. zł. Jest to jednak o 120 tys. zł mniej niż wnioskowali organizatorzy. Co więcej, w poprzednich latach festiwal „Dwa Brzegi” otrzymywał od województwa nawet 400 tys zł! To zatem ogromna różnica.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Doda dostanie własne reality show. Już we wrześniu będziemy oglądać jak szuka męża
  2. „Pytanie na śniadanie”: Olek Sikora na antenie wyznał prawdę na swój temat. Chodzi o dzień, w którym się urodził
  3. „Taniec z gwiazdami”: Znamy nazwisko kolejnego uczestnika. To on zarobi najwięcej?