Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Niewyobrażalna tragedia w Sopocie. W przychodni kazali mu czekać, zmarł na ulicy
Natalia Andrejuk
Natalia Andrejuk 13.08.2020 19:40

Niewyobrażalna tragedia w Sopocie. W przychodni kazali mu czekać, zmarł na ulicy

nie żyje
fot. pixabay.com/krzys16

Sopot: mieszkańcy nie spodziewali się takiej tragedii. Mężczyzna zmarł przed budynkiem przychodni po tym, jak kazano mu czekać na wizytę u lekarza. Nie miał się kto nim zająć, prokuratura bada całą sprawę. Czy można było uniknąć tej tragedii?

Sopot był miejscem trudnej do przewidzenia tragedii. Wczoraj, w środę 12 sierpnia, mężczyzna źle się poczuł i pojechał do przychodni przy ulicy Chrobrego. Kazano mu czekać prawie godzinę na wizytę. Niestety, nie doczekał się. Zmarł przed budynkiem. Miał 68 lat.

Sopot: niewyobrażalna sytuacja

Jak relacjonuje portal esopot.pl mężczyzna miał trafić do przychodni, gdzie znajduje się również stacja ratownicza, po tym jak zaczął mieć trudności z oddychaniem i podwyższoną temperaturę. Wcześniej przeszedł przez nowotwór i leczył się na krtań.

Po tym jak pacjent zgłosił się do placówki, w rejestracji powiedziano mu, że ma poczekać około 40 minut na wizytę lekarza. Niestety, poczuł się on znacznie gorzej, zaczął mieć nawet trudności z mówieniem i normalnym oddychaniem. Mężczyzna przeszedł do zaparkowanego samochodu i poprosił żonę o leki na gardło. Gdy kobieta wróciła, jej mąż już nie żył. Podjęto kilka prób reanimacji, niestety nieskutecznych.

Ciało zostało zabrane przez prokuratora w celu przeprowadzenia sekcji zwłok i ustaleniu przyczyny zgonu i okoliczności śmierci.

  1. Skandal z Kinga Dudą. Kancelaria prezydenta musiała zareagować
  2. Europosłanka Magdalena A. ma poważne kłopoty. Zajęła się nią prokuratura, jest akt oskarżenia

Szpital w Sopocie potrzebny natychmiast

Jak się okazało, mężczyzna był bardzo lubiany wśród swoich sąsiadów i znajomych. Chętnie zajmował się kamienicą, w której mieszkał, sprzątał ją i podlewał kwiaty na podwórku. Jego tragedia znowu przypomniała problem sopocian związany z brakiem lokalnego szpitala.

Zaczęli pisać na forach swoje historie związane z tą przychodnią. Narzekają, że w mieście nadal nie ma szpitala i gdy coś się stanie, muszą jechać aż do Gdyni lub Gdańska.

– Mój syn złamał nogę i odesłano nas do lekarza rodzinnego.

– Tak nie powinno być, Prezydent obiecał nam pogotowie lata temu! – pisali wstrząśnięci mieszkańcy.

Czy musiało dojść do tej tragedii?

ZOBACZ ZDJĘCIA:

Sopot

W Sopocie nadal brakuje szpitala.

ZOBACZ TEŻ:

  1. Z Magdą Gessler jest bardzo źle. Media obiegła zapierająca dech wiadomość, nastąpił przełom
  2. Łukasz Szumowski: „Ludzie nie tyle, co zaczęli zarażać się na ulicy, co na imprezach”
  3. Od soboty nowe ograniczenia dla Polaków. Ministerstwo zaktualizowało listę ograniczeń
  4. Co naprawdę stało się podczas pogrzebu Woźniak-Staraka? Sprawa zupełnie zmieniła obrót, ujawniono nowe informacje
  5. Okropne sceny w Biedronce, ochroniarz nie spodziewał się ataku. Kamery wszystko zarejestrowały, niewiarygodne kto pomógł

Źródło: esopot.pl

Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!

Powiązane
Poszukiwany, poszukiwana
Z jakiego filmu Barei pochodzi ten cytat? Te teksty znacie na pewno, tylko skąd?