Magda Gessler doczekała się ogromnej zaszczytnego miana najlepszej ekspertki w dziedzinie gastronomii w naszym kraju. Nie da się jednak ukryć, że za doświadczenie jej kunsztu trzeba słono zapłacić.
Magda Gessler doczekała się ogromnej zaszczytnego miana najlepszej ekspertki w dziedzinie gastronomii w naszym kraju. Nie da się jednak ukryć, że za doświadczenie jej kunsztu trzeba słono zapłacić.
Popularność restauratorki rozpoczęła się od telewizyjnego programu, a dziś jest jedną z czołowych gwiazd całej stacji TVN. Dzięki umiejętnościom i doświadczeniu otworzyła kilka restauracji w całym kraju. Ceny jednak zwalają z nóg.
Obiad u Magdy Gessler wprawia w osłupienie. Zaskakujące ceny
Reputacja gwiazdy sprawiła, że wielu gości chętnie sprawdziłoby na własnym podniebieniu potrawy przygotowane według jej przepisu. W wielu lokalach przez nią prowadzonych można zamówić nawet okazjonalny catering jak w przypadku zeszłorocznych świąt Bożego Narodzenia.
Wizyta w jednym z lokali może zaskoczyć klientów już po otrzymaniu karty z daniami. Okazuje się, że za potrawy w restauracji „U Fukiera” znajdującej się na warszawskim Starym Rynku trzeba wydać niemałą fortunę, jeśli chcemy zjeść trzydaniowy obiad.
Już same przystawki mogą zwalić z nóg głodnych klientów. Dla przykładu tatar z polędwicy możemy dostać w cenie 62 złote. To jednak nie koniec zaskoczeń. Lista zup waha się pomiędzy 37 a 51 złotych w zależności czy zadowolimy się tradycyjnym rosołem, a może spróbujemy popisowej solanki restauratorki.
Oczywiście od razu można pominąć przystawkę i zupę, by zaspokoić głód jedynie drugim daniem. Niestety tutaj też ceny mogą wprawić w osłupienie. Za gołąbki z kaszy pęczak zapłacimy aż 75 złotych. To jednak nie rekordzista w karcie.
Jeśli chcemy dostać wręcz królewskie danie, możemy zamówić stek z polędwicy wołowej w towarzystwie kopytek i sosu z zielonego pieprzu. Choć brzmi smakowicie, kwota 280 złotych może skutecznie skurczyć nasz żołądek.
Po całej uczcie warto pomyśleć również o deserze. Magda Gessler proponuje swoim gościom wiele propozycji od serników (41 złotych) po szarlotkę (39 złotych). Niestety większość klientów będzie musiała raczej obejść się smakiem.
Zobacz zdjęcia:
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Przeraźliwy krzyk i krew w PnŚ, nagle zakończono transmisję. O tym wydaniu nigdy nie zapomnimy
- Weszła do kościoła i dopuściła się porażającego czynu. Parafia pilnie szuka kobiety
- Cleo zdradziła, dlaczego zawsze nosi spięte włosy. Powód zdumiewa
