Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Stanisław Mikulski zmarł w szpitalu nad ranem 8 lat temu. 1 maja obchodziłby kolejne urodziny
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 01.05.2022 13:53

Stanisław Mikulski zmarł w szpitalu nad ranem 8 lat temu. 1 maja obchodziłby kolejne urodziny

Stanisław Mikulski
fot. kadr z filmu „Stawka większa niż śmierć”

Stanisław Mikulski przez lata podbijał serca, dzięki kultowej roli agenta Klossa. Choć był istnym bożyszczem dla całego pokolenia fanów, niewiele osób wiedziało, jakie tragedie spotykały go w życiu. Artysta po raz ostatni wcielił się w słynnego J-23, po czym zmarł w listopadzie 2014 toku. Dziś, 1 maja obchodziłby swoje urodziny.

Stanisław Mikulski urodził się 1 maja 1929 roku. Przez całe życie zmagał się z wielką sławą, jaką przyniosła prawdziwie ikoniczna rola Hansa Klossa w serii „Stawia większa niż życie”. Produkcja odbiła się szerokim echem w polskiej kulturze i zdobyła status kultowej. Do wcielającego się w główną rolę aktora wzdychały miliony Polek, a niemal każdy chłopiec marzył o niebezpiecznych przygodach, które spotykały charyzmatycznego tajnego agenta.

Tymczasem zbierający laury i przyprawiający kobiety o palpitacje artysta pozostawał najbardziej tajemniczą postacią w świecie polskiego kina. Bardzo dbał o swoje prywatne życie i nie wykorzystywał statusu do romantycznych podbojów. Aż do 2012 toku mało kto wiedział, jakie tragedie go spotkały, a ostatecznie okazało się, że niektóre tajemnice zachował do samego końca.

Stanisław Mikulski zmarł 8 lat temu. Dopiero po śmierci poznaliśmy prawdę

Stanisław Mikulski przyznawał, że wielka sława i popularność wielokrotnie dawała mu się we znaki. Mimo to zawsze był bardzo tajemniczy w kwestii prywatnego życia i dopiero w 2012 roku, w momencie wydania autobiografii wyznał, że w latach 70. stracił kolejno dwóch nowo narodzonych synów, a potem ukochaną żonę, Jadwigę.

Książka „Niechętnie o sobie” ukazała się przy okazji wielkiego powrotu, kiedy do kin wszedł film „Stawka większa niż śmierć”, a aktor znów wcielił się w postać kultowego agenta J-23. Niestety okazało się, że był to ostatni występ artysty.

Już na początku 2013 roku media informowały, że gwiazdor boryka się z mocnym bólem kręgosłupa, przez który musiał odwołać spotkania autorskie. Jednak tylko najbliższa rodzina wiedziała, co się z nim dzieje naprawdę. Ponad rok później Stanisław Mikulski poczuł się gorzej i trafił do szpitala, a 27 listopada odszedł we śnie o 5.15 rano. Dopiero wtedy okazało się, że walczył z nowotworem.

– Przy Stanisławie była cała rodzina. Pożegnali się z nim wcześniej. Opuszczał nas bardzo spokojnie, umarł we śnie. Odszedł naprawdę bardzo godnie – poinformował w rozmowie z „Super Expressem” Krzysztof Genczlewski, współautor autobiografii.

Dziś obchodziłby 93. urodziny.

Stanisław Mikulski

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Marcin Hakiel ujawnia, co jest na nagraniach z Cichopek i Kurzajewskim. Jest zdruzgotany
  2. Ma dopiero 17 lat, już podjęła życiową decyzję. Wiadomo, z jakim wykształceniem skończy Roksana Węgiel
  3. Do sieci trafiły zdjęcia z domu Macieja Kurzajewskiego

Źródło: Onet Plejada