Bożena: ”Mój syn chce się bawić lalkami, samochody go nie interesują. Czy powinnam mu pozwolić?”
Syn jednej z naszych czytelniczek od dłuższego czasu pragnie bawić się tylko lalkami. Kobieta zwróciła się do nas, z prośbą o pomoc. Mój syn chce się bawić lalkami, samochody go nie interesują. Czy powinnam mu pozwolić? – napisała zmartwiona mama Bożena.
Syn, który bawi się lalkami, nie jest odosobnionym przypadkiem. Bożena, czytelniczka lelum.pl, zauważyła, że jej syn, Arek zabiera swojej siostrze lalki, które magazynuje w swoim pokoju. Samochody i klocki, którymi bawił się dotychczas, kurzą się na półce…
Syn bawi się lalkami
Gdy Arek podczas świąt zobaczył, jak jego siostra dostaje pod choinkę lalkę, jego oczy się zaświeciły. Syn posmutniał, gdy otworzył swój prezent. Rodzice sprawili mu bardzo drogi zestaw klocków, z których można było złożyć samochód wyścigowy sterowany pilotem.
Jak pisze zmartwiona mama, podczas długiej świątecznej przerwy Arek zachowywał się dziwnie. Kontaktowy dotychczas dziesięciolatek zaczął spędzać dużo czasu zamknięty w swoim pokoju. Jego siostra zauważyła natomiast, że giną jej zabawki, w szczególności lalki przebrane za osoby różnych profesji. Rodzinne śledztwo wskazało winowajcę.
Arek trzymał lalki pod łóżkiem, i gdy myślał, że jest kompletnie sam, wyjmował je i bawił się nimi. Lalki, które przywłaszczył syn, prowadziły ze sobą różne rozmowy i wspólnie przeżywały rozmaite przygody, opowiedziała nam pani Bożena. Mama martwi się jednak nowym hobby syna, i postanowiła zapytać nas o radę.
Czy chłopiec może bawić się lalkami?
Skłonność Arka do zabaw z lalkami nie jest niczym złym. Dorośli często zapominają, że dzieci widzą świat w trochę innych kategoriach – tak mały chłopiec może zwyczajnie nie rozumieć stereotypowych ról, jakie społeczeństwo przydziela od małego chłopcom i dziewczynkom. Dopóki syn nie robi lalkom krzywdy, nie ma powodu do zmartwień – chłopiec zwyczajnie bada granice swojej wyobraźni.
Wielu rodziców, którzy kochają swoje dzieci, czują lęk, gdy myślą, że ich dziecko będzie odrzucone, czy wyśmiewane przez rówieśników. Zabawa lalkami nie musi od razu oznaczać, że syn jako dorosły będzie miał tę, czy inną orientację seksualną. Jeśli mały Arek jako dorosły Arkadiusz będzie wolał mężczyzn, nie zmieni tego zabieranie mu zabawek.
Na całą sytuację można spojrzeć z odrobinę innej perspektywy. Może syn na oczach całej rodziny wyrośnie na utalentowanego scenarzystę, którego mocną stroną są cięte dialogi?
