Silver.Lelum.pl > Gwiazdy > Tak Katarzyna Dowbor relaksuje się po wyzwaniach w „Nasz nowy dom”. „Jest cudownie”
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 11.09.2022 16:05

Tak Katarzyna Dowbor relaksuje się po wyzwaniach w „Nasz nowy dom”. „Jest cudownie”

Katarzyna Dowbor Nasz nowy dom
fot. kadr z programu „Nasz nowy dom”

Katarzyna Dowbor pokazała, jak wyglądało jej niedzielne przedpołudnie. Po wyzwaniach na planie programu „Nasz nowy dom” nareszcie przyszedł czas na błogi relaks, jednak dobrze wiemy, że prezenterka nie jest zwolenniczką zalegania na kanapie. Urządziła sobie prawdziwy poranek marzeń. 

Ostatni odcinek programu „Nasz nowy dom” topił serca, a widząc radość i łzy wzruszenia w oczach samotnej matki i dwójki dzieci, sami płakaliśmy jak bobry. W ciągu zaledwie pięciu dni, za sprawą siły i kreatywności całej ekipy, straszący gołym cementem pustostan zmienił się w baśniową chatkę.

Nie jest tajemnicą, że praca na planie jest wymagająca fizycznie i psychicznie, a na dodatek, z miesiąca na miesiąc coraz bardziej kosztowna — nic dziwnego, że po intensywnym okresie, Katarzyna Dowbor cieszy się z każdej wolnej chwili — zwłaszcza w towarzystwie ukochanych dzieci i zwierząt.

Widzowie oglądają „Nasz nowy dom”, a tymczasem Katarzyna Dowbor spędza wyjątkowe przedpołudnie

Gospodyni „Naszego nowego domu” wielokrotnie podkreślała, że praca na planie przynosi jej niewyobrażalną satysfakcję. Wiadomo jednak, że jeśli chodzi o niesienie pomocy, Katarzyna Dowbor nie ogranicza się jedynie do działalności w programie i ludzi.

Na swojej posesji gwiazda ma całe stado zwierząt, w tym konie uratowane przed smutnym losem. Na przykład piękny ogier imieniem Bosman trafił do niej z fundacji po tym, jak gospodarstwo agroturystyczne, w którym odsłużył całe lata postanowiło oddać go do rzeźni.

Wielką miłością prezenterki jest także wiekowa klacz Rodezja. W jednym z poświęconych jej postów na Instagramie mogliśmy przeczytać, że 32-letnia (czyli, licząc na wiek ludzki aż stuletnia!) kasztanka ma zapewnioną godziwą starość, cały wybór przysmaków i wszystko, czego tylko jej końska dusza zapragnie.

To właśnie „Rodisia” towarzyszyła swojej pani podczas wczesnego, niedzielnego spaceru po łące. Pewna siebie i charakterna, wędrowała dumnie na przedzie, a tuż za nią, dosiadając wspaniałego, ciemnogniadego Bosmana jechała rozanielona Katarzyna Dowbor.

Gospodyni „Naszego nowego domu” spokojnie gawędziła z klaczą. Kiedy mijała obiektyw kamery, nie mogła powstrzymać radości.

– Uwielbiam tak zaczynać dzień, jest cudownie! – rzuciła z zachwytem.

Katarzyna Dowbor Nasz nowy dom
Katarzyna Dowbor Nasz nowy dom
Katarzyna Dowbor Nasz nowy dom
Katarzyna Dowbor Nasz nowy dom

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Katarzyna Dowbor na wakacjach z córką. Czy 23-latka odziedziczyła po niej kolor włosów?
  2. Dostali nowy dom, ale tym razem zapadła jeszcze jedna decyzja. Katarzyna Dowbor poinformowała o diagnozie lekarza
  3. Marek Piekarczyk przesadził? Steczkowska wyznała, że go kocha, chwilę później wbił jej szpilę. „Jak możesz tak mówić?”