Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Tamara Gonzales Perea odeszła z TVP. Czym zajmuje się teraz?
Adrianna Boryń
Adrianna Boryń 01.05.2021 23:48

Tamara Gonzales Perea odeszła z TVP. Czym zajmuje się teraz?

Tamara Gonzalez
fot. eastnews.pl/Piotr Molecki

Tamara Gonzales Perea jeszcze kilka miesięcy temu była jedną z prowadzących poranny program TVP „Pytanie na śniadanie”. Gwiazda nagle zniknęła i znalazła sobie nowe zajęcie. Z publikacji pojawiających się na jej Instagramie można wywnioskować, że zainteresowała się alternatywną duchowością.

Niektórzy fani Tamary szczerze zaniepokoili się jej ostatnimi publikacjami. Prezenterka, która niegdyś interesowała się modą, obecnie skupiła się na rozwoju duchowym i osiągnięciu równowagi wewnętrznej.

Czym zajmuje się teraz Tamara Gonzales Perea?

Obserwując profil Tamary, można odnieść wrażenie, że gwiazda zmieniła główny obiekt swoich zainteresowań. Niegdyś interesowała się modą i raczyła swoich fanów coraz to nowymi stylizacjami.

Teraz wyszukane stroje zamieniła na hipisowskie sukienki i długie kolczyki z piórami. Jej posty nawiązują do rozwoju duchowego, gwiazda dzieli się również sposobami na złapanie życiowego balansu.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:

Jej ostatnia publikacja dotyczyła medycyny rape:

Rape to przepiękna medycyna, pochodząca od rdzennych Indian Ameryki Południowej. Osobie, która ją przyjmuje, pozwala spojrzeć na życie oczami mędrca, odnaleźć w sobie spokój, „ukorzenić się”, zharmonizować czakry, a przede wszystkim oczyścić głowę z natrętnych, niepotrzebnych myśli, a ciało z energetycznych podpięć czytamy na profilu influencerki.

W dalszej części wpisu gwiazda podzieliła się swoimi osobistymi doświadczeniami z medycyną rape. Tamara podkreśla, że odkąd zaczęła ją stosować, jej życie zupełnie się zmieniło:

Odkąd medycyna rape jest obecna w moim życiu, odczuwam zdecydowanie więcej balansu, łatwiej mi o kontakt z własnymi emocjami oraz lepiej trzymam swoje własne granice – w tym te energetyczne.

Warto zaznaczyć, że rape to tzw. szamańska tabaka. Tabaka ta tradycyjnie powinna być wdmuchiwana przez bambusową rurkę przez osobę siedzącą naprzeciwko nas.

Tamara wskazuje natomiast, aby by porcja miała mniej więcej wielkość ziarnka grochu, po pół do każdej dziurki nosa.

Co sądzicie o takich rozwiązaniach?

Zobacz zdjęcie:

Wyświetl ten post na Instagramie.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

Źródło: Instagram, odkrywamyzakryte.com