Patryk Vega kaja się i przeprasza Bartłomieja Misiewicza. Kontrowersyjny reżyser najwidoczniej przestraszył się pozwów, jakie otrzymał od byłego polityka Prawa i Sprawiedliwości. Na jego oficjalnym Facebooku pojawiły się przeprosiny skierowane do Misiewicza. -Zapędziłem się w agresji- czytamy w oświadczeniu reżysera filmu Polityka. Kilka tygodni temu odbyła się jedna z najgłośniejszych premier filmowych tego roku. W pierwszych dniach września na ekrany kin wszedł film Polityka, który miał obnażyć polski rząd. Produkcja wywołała wiele kontrowersji jeszcze na długo przed premierą. Patryk Vega promował film, publikując fragmenty filmy z Antonim Królikowskim, którego postać była wzorowana na Bartłomieju Misiewiczu. Ponad miesiąc po premierze reżyser oficjalnie przeprasza urażonego polityka. Przestraszył się procesów?
Oświadczyny Bartłomieja Misiewicza okazały się zaskoczeniem. Były rzecznik MON niedawno zakończył związek ze starszą o siebie o 6 lat sportsmenką. Kobieta wspierała go, kiedy ten przebywał w areszcie. Dwa miesiące po jego opuszczeniu polityk oświadczył się innej, młodszej od siebie kobiecie. Pod koniec ubiegłego roku sielanka Bartłomieja Misiewicza została przerwana. Był młody, wpływowy, zarabiał ponad 50 tysięcy miesięcznie, a u boku miał ukochaną kobietę. Wszystko rozpadło się w drobny pył, kiedy były polityk został aresztowany. Historia była jak z bajki, jego wybranka cierpliwie czekała na ukochanego, aż ten wyjdzie z aresztu i razem będą mogli wieść spokojne i dostatnie życie. Jednak były rzecznik MON miał inne plany.
Jak nazywa się Patryk Vega? Nie jest tajemnicą, że prawdziwe nazwisko słynnego reżysera różni się od tego, które znamy z nagłówków i plakatów filmowych. Gdy dowiecie się prawdy, bardzo się zdziwcie. Bartłomiej Misiewicz, który walczy w sądzie z reżyserem, wyjawił jego prawdziwe nazwisko. Jesteście ciekawi? Patryk Vega jest najbardziej popularnym polskim reżyserem, a każdy wypuszczony przez niego film bije rekordy oglądalności w kinach. Tym razem głośno zrobiło się o reżyserze za sprawą nadchodzącego filmu Polityka, który ma zagościć w kinach na początku września. Reżyser został pozwany przez Bartłomieja Misiewicza, który przy okazji procesu wyjawił jego prawdziwe nazwisko. Jak nazywa się Patryk Vega? Będziecie zaskoczeni!
Bartłomiej Misiewicz żąda miliona złotych odszkodowania od Patryka Vegi za film, który się jeszcze nie ukazał. Najnowsza produkcja słynnego reżysera ma wejść do kin dopiero we wrześniu, jednak już teraz wielu polityków próbuje ją bojkotować. Reżyser regularnie odpowiada na przytyki ze strony urażonych polityków. Patryk Vega jest reżyserem, który nie boi się kontrowersyjnych tematów, a każdy jego film okazuje się wielkim komercyjnym hitem. Tym razem reżyser zapowiada film o polskich politykach, który jeszcze przed premierą porządnie potrząsnął polskim sejmem. Ostatnio ujawniono fragment produkcji, w którym głównym bohaterem jest Bartłomiej Misiewicz. Polityk nie jest zadowolony z tego, jak jest przestawiony we fragmencie i żąda od Vegi miliona złotych odszkodowania. Na odpowiedź reżysera nie trzeba było długo czekać.
