Lucyna Grobicka przez niemal dwie dekady była pogodynką w Telewizji Polskiej. Widzowie ją uwielbiali; tym większe było zdziwienie wszystkich, kiedy nagle zniknęła z ekranów. Koniec jej życia był rozdzierająco smutny i samotny. Na ekranie zadebiutowała w 1985 roku, w wieku zaledwie 22 lat. Ostatni raz na ekranie pojawiła się 13 października 2004. Od tego czasu słuch po niej zaginął. Do tego stopnia, że wiadomość o jej śmierci ogłoszono ze sporym opóźnieniem.
Lucyna Grobicka, nazywana również „Mgiełką”, była jedną z największych gwiazd Telewizji Polskiej. Przez 19 lat z ogromnym zaangażowaniem prowadziła prognozę pogody, czym zyskała uznanie i sympatię telewidzów. Niespodziewanie zrezygnowała z pracy w mediach. Niestety, mimo ogromnej popularności nagle zdecydowała o porzuceniu swojej obiecującej kariery w TVP. Co ciekawe, okazało się, że to wcale nie była tylko i wyłącznie jej decyzja. Dziennikarka zmarła kilkanaście lat później w bardzo tajemniczych okolicznościach.
Lucyna Grobicka była swego czasu prawdopodobnie najpopularniejszą pogodynką w Polsce. Choć przez lata była ulubienicą telewidzów, którzy uroczo nazywali ją Mgiełką, zmarła w samotności i zapomnieniu. Wczoraj minęła 8 rocznica śmierci prezenterki, która odeszła dokładnie w mikołajki w wieku 50 lat. Dlaczego tak się stało?
Lucyna Grobicka była uwielbianą pogodynką TVP, nazywano ją ,,Mgiełką”. W 1985 roku Elżbieta Sommer zauważyła ją na castingu i od razu wiedziała, że to będzie jej następczyni. Grobicka odeszła z TVP nagle, mało kto wiedział, co się z nią dzieje. Informacja o jej śmierci wstrząsnęła Polską. Lucyna Grobicka zmarła przedwcześnie 6 grudnia 2013 roku. Miała 50 lat. Szczegółów dotyczących tragedii do dziś nie ujawniono, smutną wiadomość bliscy przekazali dopiero po pogrzebie ukochanej córki i mamy.
Przez lata była jedną z twarzy Telewizji Polskiej, codziennie goszcząc na ekranach telewizorów milionów Polek i Polaków. Swoją ostatnią prognozę pogody poprowadziła w 2004 roku, żeby na dobre zniknąć z anteny. 9 lat później Lucyna Grobicka zmarła w mikołajki, w zupełnym zapomnieniu. Nikt nie wiedział, że była poważnie chora. Z tego artykułu dowiesz się: W jaki sposób Lucyna Grobicka stała się twarzą TVP Jak skończyła się jej telewizyjna kariera Kiedy zmarła uwielbiana prezenterka Dlaczego zmarła z zupełnym zapomnieniu Lucyna Grobicka zmarła dokładnie 6 grudnia 2013 roku w mikołajki. Zadebiutowała na ekranie TVP w połowie lat 90. ubiegłego wieku, będąc jeszcze studentką Wydziału Dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim.
Pogodynka to rola, która cieszy się często sympatią widzów. Ta gwiazda TVP zyskała popularność jako pogodynka, ale sława nie uchroniła jej przed śmiercią w zapomnieniu. Nikomu nie powiedziała o swojej chorobie. Jak odeszła słynna pogodynka? Każda pogodynka TVP ma szansę stać się gwiazdą, gdy co wieczór oglądają ją miliony Polaków. Tej prezenterce zdecydowanie udało się ją wykorzystać i uzyskać sympatię widzów. Niestety zmarła w zapomnieniu i nikt nie wiedział o jej bardzo ciężkiej chorobie. Co się z nią działo w ostatnim okresie życia po zakończeniu kariery w telewizji?