Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Tomasz Kammel narzeka na drożyznę. Radzi, jak oszczędzać, zwykli Polacy złapią się za głowy
Martyna Pałka
Martyna Pałka 16.03.2022 23:22

Tomasz Kammel narzeka na drożyznę. Radzi, jak oszczędzać, zwykli Polacy złapią się za głowy

Tomasz Kammel
Instagram/tomaszkammel

Coraz wyższe ceny doskwierają każdemu z nas. Na temat nagłej podwyżki wypowiedział się również Tomasz Kammel. Prezenter TVP zdradził kilka swoich sposobów na oszczędzanie.

Na swoim profilu na Instagramie prowadzący program „Pytanie na Śniadanie” opublikował post, w którym udzielił kilku rad na temat skutecznego oszczędzania. Między innymi chodzi o zrezygnowanie z picia kawki na mieście, co zwykłych Polaków może nieco wkurzyć, bowiem i tak nie mogli pozwolić sobie na raczenie się drogimi napojami w eleganckich sieciówkach. Trzeba jednak przyznać, że część porad gwiazdora może się przydać.

Tomasz Kammel zdradza swoje sposoby na oszczędzanie

Nagły wzrost cen, który spowodowany jest nie tylko wojną na Ukrainie, ale też inflacją, stał się poważnym powodem do zmartwień dla większości Polaków. Najlepszym przykładem może być niespodziewany skok cen paliw. W związku z ciężką sytuacją finansową coraz więcej osób zastanawia się, jak zaoszczędzić parę groszy. Okazało się, że świetny sposób ma na to Tomasz Kammel.

Prowadzący program „Pytanie na Śniadanie” podobnie jak każdy z nas, nie jest zachwycony nagłą podwyżką cen. W związku z tym wymyślił on kilka sposobów na skuteczne oszczędzanie, którymi podzielił się na swoim profilu na Instagramie. Niektóre z pomysłów prezentera mogą być naprawdę przydatne.

-Zainspirowany ceną benzyny zacząłem myśleć, na czym można w trudnych czasach oszczędzać.
Po to by w budżecie domowym zostało więcej, jak i po to, by mieć więcej na pomaganie innym — napisał dziennikarz na swoim Instagramie.

Wśród pomysłów prezentera znalazło się między innymi zrezygnowanie z nieużywanych aplikacji oraz subskrypcji, a także rozmowa z bankiem na temat konieczności płacenia za przelewy i transakcje. Gwiazdor zaproponował również kupienie kubka termicznego, a tym samym zrezygnowanie z picia kawy w drogich sieciówkach oraz zapytanie swojego dostawcy Internetu, telewizji czy usług telekomunikacyjnych o nową umowę, w przypadku długiego korzystania z obecnej.

-Po podliczeniu całości wyszło mi 110 złotych miesięcznie, co w całym roku daje 1320 peelenów.

Chętnie wpłacę te pieniądze na kolejne wyprawki dla maluchów rodzonych w polskich szpitalach vide wczorajsza akcja z @izabellakrzan – zakończył swój wpis Tomasz Kammel.

Cały wpis prezentera możecie zobaczyć poniżej:

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Tomasz Kammel (@tomaszkammel)

Co uważacie na temat jego pomysłów?

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Pieczka podczas wywiadu nagle zwrócił się do zmarłej żony. Po jego słowach dziennikarka zamilkła
  2. Dawid Kwiatkowski popłakał się na scenie i uciekł. Nigdy nie zapomni o tym występie
  3. Cezary Pazura pokazał syna. Internauci nie mogli uwierzyć własnym oczom. „Mały Czaruś”