Tomasz Kammel udostępnił na swoim profilu na Instagramie fragment rozmowy ze zmartwioną fanką. Obserwatorka dziennikarza chciała wiedzieć, czy to prawda, że prowadzący show „Pytanie na śniadanie” zakończył swoją współpracę z telewizją.
Tomasz Kammel udostępnił na swoim profilu na Instagramie fragment rozmowy ze zmartwioną fanką. Obserwatorka dziennikarza chciała wiedzieć, czy to prawda, że prowadzący show „Pytanie na śniadanie” zakończył swoją współpracę z telewizją.
Prezenter TVP wyjawił, jak wygląda jego sytuacja zawodowa i zdradził powód swojej nieobecności na antenie stacji. Czy to prawda, że gwiazdor znika z telewizji?
Tomasz Kammel odpowiedział fance
Prowadzący popularne show Telewizji Polskiej „Pytanie na śniadanie” od lat cieszy się niesłabnącą sympatią fanów. Tomasz Kammel przez lata tworzył kultowy duet prezenterów z Marzeną Rogalską, a po odejściu dziennikarki z telewizji występuje w śniadaniówce TVP u boku między innymi Izabelli Krzan. Teraz fani zauważyli, że prezenter coraz rzadziej pojawia się na antenie stacji i zaczęli obawiać się, że podzieli los swojej dawnej programowej partnerki.
Jedna z fanek postanowiła zapytać Tomasza Kammela o powód jego nieobecność i wprost zapytać o to, czy dziennikarz zakończył swoją współpracę z telewizją.
Tomasz Kammel nie pracuje już w TVP?
Zmartwiona kobieta napisała do prezentera w wiadomości prywatnej na Instagramie. Postanowiła zapytać dziennikarza o to, czy powód jego nagłego zniknięcia z ekranów związany jest z decyzją o zerwaniu współpracy z telewizją. Całe szczęście możemy spać spokojnie. Jak przyznał sam
– zapytała fanka na Instagramie.
– Tak, na czas urlopu. Wracam niebawem — odpisał prowadzący „Pytania na śniadanie”.
Zobacz post dziennikarza:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Jacek Kurski może się wzruszyć. Marcin Miller stanął w obronie TVP, ryzykował oburzeniem fanów
- Anna Głogowska w bikini wtula się w Piotra Gąsowskiego. Zaskakujący widok, para rozstała się kilka lat temu
- Pytanie na śniadanie: „Techniki relaksacyjne” na stres wywołany problemami finansowymi. Zastanawiające rady ekspertki
