Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Tomasz Kammel przyjaźnił się z Wojewódzkim. Zdecydował się na przykre wyznanie
Katarzyna Derda
Katarzyna Derda 28.05.2022 12:29

Tomasz Kammel przyjaźnił się z Wojewódzkim. Zdecydował się na przykre wyznanie

Tomasz Kammel, Kuba Wojewódzki
Fot. Sławek, CC BY-SA 2.0 , via Wikimedia Commons; icpcnews icpcnews, CC BY 2.0 , via Wikimedia Commons

Kuba Wojewódzki regularnie dzieli się kontrowersyjnymi, często niezbyt miłymi komentarzami. Ostatnio stwierdził, że Tomasz Kammel to „pieszczoch TVP”. Dziennikarz postanowił odpowiedzieć na te słowa i zarzuty o hipokryzję.

Trzeba przyznać, że obecnie Wojewódzki i Kammel rzeczywiście mogą prezentować dwa różne, medialne „obozy”. Pierwszy jest jedną z gwiazd TVN, drugi pracuje w Telewizji Polskiej od 1997 roku. Kiedyś jednak nie stanowiło to przeszkody dla przyjaźni między panami.

Tomasz Kammel odpowiada na słowa Kuby Wojewódzkiego

Wojewódzki słynie z niewyparzonego języka. Niedawno ze studia jego talk-show wyszła Karolina Korwin-Piotrowska, wzburzona zachowaniem prezentera, co później okazało się „ustawką”. Tym razem Kuba postanowił rzucić kilka niewybrednych słów na temat dawnego przyjaciela.

Po ostatniej wizycie prezydenta Joe Bidena w Polsce Kammel poświęcił mu wpis na Instagramie. Zachwycał się jego przemową, którą nazwał „retorycznym majstersztykiem”.

To właśnie do tej wypowiedzi odniósł się Wojewódzki w najnowszym odcinku podcastu, który prowadzi z Piotrem Kędzierskim. W rozmowie z Janem Peszkiem poruszył temat dziennikarzy pracujących w TVP.

Jeden z pieszczochów TVP, kiedyś mój kolega, zachwalał w swoich mediach społecznościowych przemówienie Bidena w Warszawie. Pisał, że to majstersztyk, więc ja mu napisałem, że majstersztykiem to jest chwalić Bidena w Warszawie, a potem zapominać o tych wartościach, wjeżdżając na parking TVP – zagrzmiał Kuba.

„Kim są tacy ludzie, którzy wyznają wartości, o których zapominają pewnego poranka, bo prowadzą śniadaniową telewizję?” zastanawiał się na głos Wojewódzki.

Kammel nie mógł milczeć. W długim, szczerym wpisie na Instagramie przypomniał niektóre przygody, które przeżył razem z Wojewódzkim. „Tony śmiechu, 1000 przegadanych godzin, robienie wariackich rzeczy i przede wszystkim świadomość, że możemy na siebie liczyć” napisał o ich przyjaźni.

Aż pewnego dnia Kuba zniknął. Nigdy nie było między nami różnic zdań, nigdy nie było trudnych rozmów, a już na pewno nigdy się nie pokłóciliśmy. Książkowa definicja kumpelstwa. A jednak i takie relacje się kończą. Życie – wyznał z goryczą.

Kammel dodał jednak, że zostało mu wiele wspaniałych wspomnień oraz poczucie lojalności wobec dawnego przyjaciela. Nie zamierza też tracić czasu na „internetowe dramy”.

Czy zamierzam komentować to, co pisze o mnie Kuba Wojewódzki? Odpowiadam, że nie, bo za dużo dobrego spotkało mnie w życiu od niego, i życzę mu jak najlepiej – dodał na koniec.

Co sądzicie o sporze między dwójką dziennikarzy? Czy Kuba odpowie dawnemu koledze?

Zobacz zdjęcie:

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Tomasz Kammel (@tomaszkammel)

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Pod studiem „DDTVN” czekała roztrzęsiona kobieta, wypatrywała Filipa Chajzera. „Kompletnie mnie to rozwaliło”
  2. „Królowa życia” przeszła nieudany zabieg medycyny estetycznej. Jak teraz wygląda?
  3. Ujawniono zarobki Maryli Rodowicz w „The Voice Senior”. Pozostali jurorzy będą zazdrościć?