Upadek legendy. Rozczarowująca reakcja Bohuna z „Ogniem i mieczem” na apel Polki
Jako Bohun z „Ogniem i mieczem” lata temu zdobył serca milionów kobiet. Filmowy konkurent Jana Skrzetuskiego pochodzi z Rosji i, jak się okazuje, otwarcie popiera politykę Władimira Putina. Jego reakcja na apel Polki złamie serce niejednemu fanowi produkcji.
Choć oczywistym jest fakt, że oglądając „Ogniem i mieczem” kibicowaliśmy wcielającemu się w rolę Skrzetuskiego Michałowi Żebrowskiemu i jego kompanom, wiele osób darzyło także sympatią zakochanego kozaka o ognistym temperamencie. Filmowy Bohun z pewnością zebrał w Polsce mocne grono fanów, a odtwórca roli, Aleksandr Domogarow na zawsze zapisał się w historii polskiej kinematografii.
Aktor pojawił się także w innej produkcji Jerzego Hoffmana, „1920 Bitwa Warszawska”. Wystąpił też w „Fali zbrodni” oraz serialu „Zew z krwi”. O ile łatwo było śledzić jego karierę filmową, o tyle prywatne poglądy Rosjanina mogły znaleźć się poza obrębem zainteresowania mediów. Z pewnością nie wszyscy zdawali sobie sprawę, że filmowy Bohun z „Ogniem i mieczem” mocno popiera rządy Władimira Putina. Czy sytuacja uległa zmianie w świetle ostatnich wydarzeń?
„Ogniem i mieczem”: Aleksandr Domogarow ostro odpowiedział na apel Polki
51-letni obecnie Aleksandr Domogarow nadal pozostaje popularnym aktorem w Rosji, choć obecnie występuje głównie na deskach teatru. Wyróżniony tytułem Ludowego Artysty Federacji Rosyjskiej ze zdumiewającą zaciekłością broni swojej ojczyzny i przywódcy przed osobami, które wprost wyrażają opinię na temat krwawej polityki Putina.
Sytuacja taka miała miejsce kilka lat temu, kiedy rosyjski dziennikarz publicznie uderzył w głowę kraju. Publicysta skwitował lidera, jako godnego pożałowania, kierowanego własnymi kompleksami, niewspółczesnego słabeusza. Wpis na Facebooku doczekał się zaskakująco mocnej reakcji ze strony gwiazdora „Ogniem i mieczem”.
Domogarow wulgarnie zaatakował dziennikarza, proponując jego i jemu podobnym, aby wyjechali z tego „opuszczonego przez boga” kraju.
— Ukraińcy mogą się na mnie obrażać, ale Putin to mój prezydent — zadeklarował, wzbudzając niemałe kontrowersje, czego najwidoczniej szybko pożałował, bo już wkrótce w mediach pojawiły się przeprosiny.
Dało się wówczas poznać skrajnie narodowościowe poglądy aktora, kiedy wyrażał niezrozumienie dla tych, którzy śmią obrazić swój kraj, rodaków i prezydenta, co jego zdaniem równoznaczne jest z „bezczeszczeniem grobów przodków”.
Równie ostro odpowiedział polskiej internautce, kiedy ta kilka dni temu pod jednym z filmów na Instagramie zaapelowała o to, aby gwiazdor „Ogniem i mieczem” zachował się jak przystało na kozaka i powstrzymał Putina.
— Bohun, ty jesteś kozak! Ukraiński kozak! Zatrzymajcie Putina!
Domogarow najpierw zamieścił hasło „Sława Rosji”, a następnie w mocnych słowach poprawił Internautkę i zdecydowanie stanął w obronie ojczyzny i jej dyktatora.
— Po pierwsze, jestem Tatarem, a po drugie Rosjaninem! I łapy precz od Rosji!
Komentarz może wywołać niesmak i rozczarowanie wśród wielu fanów „Ogniem i mieczem” oraz postaci Bohuna. Wydaje się, jakby aktor celowo ignorował dramatyczne wydarzenia z ostatnich tygodni.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Adriana Kalska zdradziła swoją definicję męskości i pokazała nowe zdjęcie. Fanka: „Uśmiech piękny, oczy smutne”
- Nie zobaczymy już zdjęć Anny Kalczyńskiej? Podjęła decyzję w słusznej sprawie, zaczyna już dziś
- Media podają niepokojące wieści z rodzinnego domu Edyty Górniak. Szczere słowa ciotki gwiazdy
