Wesele z wpisowym. Panna Młoda zażądała 5 tys. od każdego z gości. Nie dostała nic
Wesele często pochłania bardzo dużo oszczędności narzeczonych, zwłaszcza jeżeli oczekiwania przewyższają posiadany budżet. Bardzo często państwo młodzi proszą o prezent w postaci pieniędzy, jednak ta panna młoda kompletnie przesadziła. Zażądała od gości wysokiego wpisowego!
Panna młoda w zamian za możliwość pojawienia się na jej weselu zażądała… 1500 dolarów od każdego gościa, czyli w luźnym przeliczeniu sporo ponad 5000 zł. Kobieta stwierdziła, że to jest jak najbardziej na miejscu i jeżeli bliscy chcą się dobrze bawić, muszą za to słono zapłacić!
Miało być wesele jak z bajki
Susan wymyśliła sobie wesele jak z bajki. Chciała, żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik, dokładnie tak, jak to sobie wymarzyła. Niestety, na ślub, którego pragnęła, nie udało jej się uzbierać dostatecznie dużo pieniędzy. Koszty, jakie pochłonęłoby wesele, kobieta oszacowała na 60 tysięcy dolarów, a ona i narzeczony mieli odłożonych jedynie 15 tysięcy.
Niedoszła panna młoda postanowiła się nie poddawać. Wymyśliła, że reszta zostanie sfinansowana przez… gości weselnych! Kobieta przyznaje, że specjalnie prosiła zaproszonych ludzi o prezent w postaci pieniędzy. Susan jednak postanowiła sama narzucić kwotę, jaką było 1500 dolarów. Ewentualnie mogła się też zgodzić na przyjęcie 1000 dolarów.
Jednak goście nie mieli zamiaru zadeklarować takiej kwoty, zatem Susan gotowa była cofnąć zaproszenie każdemu, kto nie chciałby dołożyć się do ich wymarzonego wesela. Kobieta uważała, że jej prośba jest absolutnie na miejscu, a jeżeli ktoś nie chce pomóc im spełnić marzenia, to nie powinien być w ogóle obecny w ich życiu! Niestety idealne wesele w ogóle się nie odbyło, a panna młoda straciła i przyjaciół i narzeczonego.
Albo idealne wesele, albo żadne
Susan wyszła z założenia, że albo wesele będzie idealne, dokładnie takie jak sobie wymarzyła, albo nie będzie go wcale! Kiedy narzeczony zaproponował, żeby odpuścili i po prostu jak wiele innych par pobrali się w Vegas, kobieta nie wytrzymała! Naskoczyła na mężczyznę, twierdząc, że nie będzie brała ślubu jak „jakiś śmieć”. Związek pary nie przetrwał próby, jaką było wesele, które ostatecznie już się nie odbyło.
Rozgoryczona kobieta postanowiła wylać swoje smutki i żale w poście na Facebooku, by następnie usunąć konto. Susan zdecydowała się zabrać wszystkie pieniądze, jakie do tej pory mieli uzbierane na ślub i udać się w dwumiesięczną podróż z plecakiem po Ameryce Południowej. Jest zła na wszystkich ludzi, którzy nie pomogli jej spełnić marzenia, jakim było idealne wesele. Kobieta uważa, że jej oczekiwania wcale nie były zbyt duże. Czy aby na pewno?
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Wesele miało być jak z bajki, a nie odbyło się wcale!
Susan miała ogromny żal do rodziny, znajomych i byłego narzeczonego!
ZOBACZ TEŻ:
- Nowa opłata od przyszłego roku. Polska rodzina będzie dokładać do przestarzałych technologii
- Mężczyzna kupił piękny dom. Poczuł niepokój i zaczął kopać w ogrodzie, odkrył prawdę
- Agata Duda zachwyciła w Tokio. Pierwsza Dama nigdy nie wyglądała tak modnie i stylowo ZDJĘCIA
- Kobieta ciągnie psa na smyczy tak, że prawie go dusi. To, jak zareagował przechodzień zasługuje na oklaski
- Mama była przekonana, że sfotografowała ducha leżącego przy jej małym dziecku. Prawda okazała się zaskakująca
- Media obiegła smutna wiadomość o synowej Katarzyny Dowbor. Fani są zmartwieni
Źródło: mumsnet.com
