Wesele Karoliny Pisarek: wpadka podczas pierwszego tańca, pożar i ewakuacja, pod kroplówką wylądowała El Dursi
O weselu Karoliny Pisarek piszą prawie wszystkie portale plotkarskie w kraju. Podczas hucznego wydarzenia doszło do kilku sytuacji, które na pewno na długo zapiszą się w pamięci zgromadzonych. Wśród nich można wyliczyć pożar, ewakuacje i kontrowersyjny pierwszy taniec.
Wesele zwykle jest jednym z najpiękniejszych wydarzeń w życiu każdego człowieka. Karolina Pisarek zdecydowanie nigdy nie zapomni swojej imprezy. Mimo że nie obyło się bez wpadek, to zgromadzeni bawili się do białego rana.
Wpadki na weselu Karoliny Pisarek
W sieci zawrzało, gdy Paweł Świniarski z kanału „Dla pieniędzy” udostępnił nagranie pożaru, który wybuchł na weselu Karoliny Pisarek. Zgromadzeni musieli ewakuować się przed płomieniami, które niszczyły dekoracje i zbliżały się do pokaźnego tortu. Chociaż influencer później usunął wideo, to screeny pozostały w sieci. Pisarek w końcu była zmuszona odnieść się do przykrych scen.
– Podczas jednej z atrakcji pióro się zapaliło i szybko zostało wszystko ugaszone. 10 minut później bawiliśmy się dalej do białego rana — wyjaśniła w rozmowie z Pudelkiem.
Nie było to jednak jedyne wydarzenie, które zainteresowało internautów. Gdy pierwszy taniec Karoliny Pisarek z mężem ukazał się w sieci, posypały się komentarze. Występ zaczął się od pana młodego siedzącego na krześle, wokół którego poruszała się modelka. Chwilę później mężczyzna wstał i wspólnie zaczęli tańczyć na środku sali. Niektórzy wychwycili drobną wpadkę podczas układu. Zauważyli, że wykonując jedną z póz, Pisarek pokazała zgromadzonym bieliznę. Ponadto wielu internautów krytykowało parę młodą za sztuczność i grę aktorską.
– Taniec bez tańca.
– No nie wyszło. Podobno krótko trenowali i to widać. Jak dla mnie za mało tańca, a za dużo sztucznego pozowania. Trudno, może montaż uratuje im sprawę.
– W zasadzie ona próbowała tańczyć, a on se siedział.
– Czy tylko mnie śmieszy ta gra aktorska?
– Nic nadzwyczajnego — czytamy.
Po weselu Klaudia El Dursi skończyła pod kroplówką
Pomimo nieoczekiwanych wydarzeń, goście weselni bawili się do rana. Wśród zgromadzonych była m.in. Klaudia El Dursi – modelka i prowadząca program „Hotel Paradise”. Gwiazda w relacji na Instagramie pokazała, jak odchorowuje huczną imprezę.
– Dzień dobry. Oj, dzień dobry, w sumie godzina 17:00, mówię dzień dobry, a nie jest dobrze. Ten day after nigdy nie jest dobry. Co by tu więcej powiedzieć… chyba nic, bo na więcej nie mam sił — mówiła Klaudia El Dursi po weselu Karoliny Pisarek.
Pomimo złego samopoczucia, modelka pojawiła się na poprawinach. Niestety ostatecznie musiała podłączyć się do kroplówki. Wszystko pokazała na Instagramie, dodając podpis „Już będzie dobrze”.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Michał Szpak stał się obiektem uczuć mężatki. Kobieta ma nawet dziecko
- Ruszyła pilna akcja. Chodzi o zanieczyszczenie toksynami
- W domu Małgorzaty Kożuchowskiej zapadła poważna decyzja. Aktorka musiała zrobić to dla taty
Źródło: Pudelek, Pomponik, Plotek
