Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Weterynarz nie wierzył, w to, co zobaczył w pyszczku tego psa. Przywiązano go do śmietnika
Łucja Jureczko
Łucja Jureczko 15.09.2019 13:11

Weterynarz nie wierzył, w to, co zobaczył w pyszczku tego psa. Przywiązano go do śmietnika

weterynarz
Fot.pixabay.com

Weterynarz nie potrafił uwierzyć w to co właśnie zobaczył przed sobą. Mimo dużego doświadczenia i wielu lat w pracy nie widział jeszcze nic tak strasznego. W pyszczku psa znajdowało się coś dziwnego.

Psy bezdomne są narażone na wiele niebezpieczeństw, nie tylko istnieje większe ryzyko, że uderzy je samochód czy padną ofiarą jakiegoś oprawcy, ale także, nie są chronione przed insektami. Jednak to, co zobaczył ten weterynarz było przerażające.

Weterynarz nie wierzył w to, co zobaczył

Charlie, bo tak ma na imię bohater tej historii, został przywiązany do śmietnika i porzucony. Jego pyszczek był cały spuchnięty, najprawdopodobniej od bicia, a on leżał głodny, wystraszony i samotny – czekał, rozpaczliwie czekał, aż ktoś mu pomoże.

weterynarz

Pomoc na szczęście nadeszła, kiedy malucha wypatrzyła para, przechodząca obok śmietników. Nie wahali się ani chwili, od razu zabrali zwierzę do Szpitala dla Zwierząt w Filadelfii. Kiedy weterynarz zobaczył psiaka, nie potrafił uwierzyć w to co ma przed oczami.

„Wnętrze jego polików i warg było pokryte robakami”

Na jego polikach i wargach było tak dużo robaków, że pokrywały one całkowicie jego pyszczek. Musiało go to okropnie boleć, ponieważ maluch nie chciał się nawet ruszyć. Weterynarz był w kompletnym szoku, pies był w bardzo złym stanie.

Wiedząc, że sytuacja, w jakiej znalazł się Charlie jest dramatyczna, weterynarz podjął decyzję, aby natychmiast zacząć leczyć psiaka, ponieważ nie było czasu do stracenia. Charlie dostał dawkę leków przeciwbólowych i musiał przyszykować się na usuwanie tkanki na jego policzkach i wargach. Jego obecny stan utrudniał mu bardzo jedzenie. Powoli zaczął odzyskiwać siły.

Charlie w nowym domu

Weterynarz leczył nadal Charliego i z czasem psiak zamieniał się w coraz bardziej wesołego. Natalie Barber była jedną z ulubionych towarzyszek Charliego dlatego też weterynarz wiedział, że to ona powinna się zająć nim. Była idealną kandydatką.

weterynarz

Po trzech miesiącach intensywnej opieki medycznej Charlie zamieszkał z Natalie i jej synem Lukasem. Bardzo szybko się zaaklimatyzował. Cały czas prowadzone jest dochodzenie, aby dotrzeć do oprawcy psiaka, jednak na razie nie ma żadnych informacji.

ZOBACZ TEŻ:

  1. Inspektorat bije na alarm: Popularny ser zakażony. Zjedzenie grozi nawet śmiercią
  2. Chłopiec zobaczył swojego psa po 8 miesiącach rozłąki. Nie mógł powstrzymać łez
  3. Szczeniak na torach kolejowych. Przejechał po nim pociąg [NAGRANIE]
  4. Schorowana sprzątaczka z Olsztyna wygrała 13 milionów. A to wszystko dzięki niepozornemu drobiazgowi
  5. Nie mógł zapłacić na stacji benzynowej, bo był z psem. Obsługa kazała mu wyjść
  6. Zobaczyła, co pies robi jej śpiącemu dziecku. Natychmiast wyciągnęła telefon i zaczęła nagrywać