Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Dotarła do nas tragiczna wiadomość. Jego filmy kochają miliony, niestety nie żyje
Karol Osiński
Karol Osiński 09.09.2020 10:38

Dotarła do nas tragiczna wiadomość. Jego filmy kochają miliony, niestety nie żyje

Chick Vennera
fot. lelum.pl

Dzisiejszy dzień jest tragiczny dla wszystkich fanów światowego kina. Zmarł wybitny scenarzysta i laureat Oscara. To bez wątpienia ogromna strata. Mężczyzna był znany z wielu produkcji światowej sławy. Niestety, od dziś jego filmy będą już tylko mogły przypominać jego niepowtarzalny talent.

Wiadomość, jaka obiegła media, zszokowała wszystkich fanów. Zmarła wybitna postać światowego kina. Jego filmy uwielbiały miliony fanów z każdej części świata. Niestety, ale już więcej nie będziemy mogli ujrzeć nowości od tego człowieka. Rodzina i najbliżsi przyjaciele są załamani. Wkrótce odbędzie się pogrzeb wybitnej jednostki.

Smutna wiadomość dla fanów światowego kina. Nie żyje wybitny scenarzysta

Media podały tragiczną wiadomość. Zmarł Ronald Harwood, brytyjski scenarzysta i dramaturg. Mężczyzna w 2003 roku został laureatem Oscara za scenariusz do filmu wyreżyserowanego przez Romana Polańskiego pt. Pianista. Łącznie do nagrody był nominowany trzykrotnie.

W 1984 roku został wyróżniony za scenariusz do filmu Petera Yatesa pt. Garderobiany. Ponownie jego starania doceniono w 2008 roku, tym razem za scenariusz do filmu Motyl i skafander. Z uwagi na liczne sukcesy i ciężką pracę, w 1996 roku Ronald Harwood został odznaczony tytułem szlacheckim a w 1999 r. wyróżniono go tytułem Komandora Imperium Brytyjskiego. Jak podaje onet.pl, powołując się na BBC, zmarł z przyczyn naturalnych w wieku 85 lat.

  1. Uwielbiany aktor przeszedł straszną chorobę. W sieci pojawiło się jego najnowsze zdjęcie, nie przypomina dawnego siebie
  2. TVN przekazał przykre informacje. Nie żyje ceniony dziennikarz

Kim był Ronald Harwood?

Wybitny dramaturg urodził się w Kapsztadzie, stolicy Republiki Południowej Afryki jako Ronald Horwitz. W wieku 17 lat przeprowadził się do Londynu, gdzie zmienił nazwisko na Harwood. Od dzieciństwa jego pasją było kino i filmy, dlatego postanowił wykształcić się w tym kierunku.

Początkowo odbył staż w Royal Academy of Dramatic Art w Londynie, a następnie pełnił funkcję garderobianego dla aktora Sir Donalda Wolfita. Po wielu latach doświadczony już Harwood wykorzystał ich relację do wcześniej wspomnianego filmu Garderobiany.

Jego śmierć to wielka tragedia dla światowego kina. Niestety, ale w tym roku to już nie pierwszy przypadek, kiedy umiera laureat Oscara. Fani nie mogą uwierzyć w zaistniałe okoliczności.

ZOBACZ ZDJĘCIE:

Ronald Harwood, the Oscar-winning British screenwriter of ‚The Pianist’ and films such as ‚The Diving Bell and the Butterfly’ and ‚The Dresser,’ has died. He was 85.https://t.co/eSupP5Ol0u pic.twitter.com/Fj2xrmwrCn

— The Hollywood Reporter (@THR) September 9, 2020

Powiązane
Czesław Niemen, Kora
Największe przeboje PRL. Jeden z czterech nie pasuje do autora. Zgadniesz który?