Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Wojtek Szczęsny podbił sieć tym, co powiedział do Messiego przed karnym. Dziennikarze mogli mocno się zdziwić
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 02.12.2022 05:00

Wojtek Szczęsny podbił sieć tym, co powiedział do Messiego przed karnym. Dziennikarze mogli mocno się zdziwić

Wojtek Szczęsny
fot. KAPiF

Wojtek Szczęsny został okrzyknięty bohaterem i najlepszym bramkarzem na Mundialu. Nikt jednak nie wiedział, że przed obronionym karnym rzucił w kierunku Leo Messiego pewne słowa. Do wszystkiego przyznał się w rozmowie z dziennikarzami. Niczego nie żałuje. 

Polacy szaleją ze szczęścia po środowym meczu z Argentyną i trudno się dziwić — mimo przegranej wywalczyliśmy sobie dalsze rozgrywki, a kibice jak na szpilkach oczekują na mecz z Francją, który odbędzie się już w najbliższą niedzielę. Tymczasem Szczęsny wypowiedział słowa, które spotkały się z żywą reakcją dziennikarzy.

Wojtek Szczęsny naprawdę powiedział to Messiemu. Dziennikarze wybuchli śmiechem

Nawet piłkarski laik mógł się zorientować, że z samego początku meczu z Polską argentyńscy zawodnicy byli spychani do defensywy. Kibice mieli nadzieję, że sytuacja ta utrzyma się aż do końca, a biało-czerwoni stworzą sobie więcej okazji do ataku, jednak niecałe 10 minut przed końcem pierwszej połowy, sytuacja zaczęła się odwracać.

Wojtek Szczęsny najpierw obronił niemal pewny strzał wymierzony przez Juliana Alvareza. Już samo to wystarczyło, by trybuny po raz kolejny zawyły na jego cześć. Chwilę później, chcąc wybić piłkę jak najdalej, trafił rękawicą w Leo Messiego.

Na boisku zapanowała konsternacja. Wszyscy — o dziwo, oprócz polskiego bramkarza — spekulowali na temat tej sytuacji. Niestety, po prześledzeniu sytuacji w systemie VAR, sędzia Danny Makkelie przyznał rzut karny Argentynie, jak się okazało, krzyżując plany obrońcy „orłów”.

I tym razem „bohater narodowy” nie zawiódł. Wybronił strzał Messiego. Co więcej — wyrównał rekord Tomaszewskiego i Friedela z 1998 roku, broniąc dwa rzuty karne w trakcie jednej edycji mistrzostw.

Co prawda rywale w końcu wbili Polsce dwie bramki w drugiej połowie, jednak nieśmiałe marzenie stało się faktem — Polska wyszła z grupy. Rodzimi i zagraniczni dziennikarze po raz kolejny otoczyli golkipera biało-czerwonych, a ten, nieoczekiwanie, zwierzył się z nietypowych słów, które skierował do Leo Messiego przed decyzją o karnym.

Powiedziałem: daję sto euro, że sędzia nie podyktuje karnego. No i podyktował. Przegrałem z Messim. Nie wiem, czy mogę o tym mówić głośno, obawiam się, że nie. Mogę za to zostać zawieszony. Ale nie obchodzi mnie to teraz. Nie zamierzam też zapłacić – zdradził z rozbawieniem, wywołując śmiech u reporterów.

Dodał, że napastnikowi nie zrobi to różnicy, bo i tak ma wystarczająco dużo pieniędzy, wzbudzając jeszcze większy atak wesołości.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

Wojtek Szczęsny
Wojtek Szczęsny
Wojtek Szczęsny
Wojtek Szczęsny

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
  2. Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
  3. Doda skrytykowana przez internautów, przekroczyła granicę dobrego smaku?„Ciekawe, jak twój obecny będzie to znosił”

Źródło: Jastrząb Post