Lifestyle.Lelum.pl > Programy > Wpadka w „Pytaniu na śniadanie”. „Włączmy zdjęcia. Nie patrz na te, bo te są moje rodzinne”, Nowicki i Lewandowska robili, co mogli
Martyna Kucharczyk
Martyna Kucharczyk 28.06.2022 12:32

Wpadka w „Pytaniu na śniadanie”. „Włączmy zdjęcia. Nie patrz na te, bo te są moje rodzinne”, Nowicki i Lewandowska robili, co mogli

Pytania na śniadanie TVP
fot. kadr programu „Pytanie na śniadanie” TVP2

W trakcie emisji programów na żywo nie łatwo jest uniknąć nieprzewidzianych sytuacji. Prowadzący śniadaniówek muszą liczyć się z problemami technicznymi oraz drobnymi wpadkami. W trakcie programu „Pytanie na śniadanie” Nowicki i Lewandowska próbowali obrócić swoje trudności w żart.

Jednym ze stałych segmentów „Pytania na śniadanie” jest „Czerwony dywan” prowadzony przez Annę Lewandowską. W trakcie dziennikarka opowiada o najświeższych wieściach ze świata show-biznesu i przytacza anegdoty dotyczące życia gwiazd. 27 czerwca doszło do nietypowej sytuacji.

Problemy techniczne w Telewizji Polskiej

„Pytanie na śniadanie” to obecnie jeden z najpopularniejszych programów w Polsce. Jego prowadzący są rozpoznawani w całym kraju i cieszą się prawdziwą sławą. Łukasz Nowicki pojawia się w śniadaniówce już od 2010 roku i ma bogate doświadczenie w branży rozrywkowej. Dzięki temu żadne wpadki nie są mu straszne i z każdej nieprzewidzianej sytuacji potrafi wyjść z twarzą.

W poniedziałek podczas „Czerwonego dywanu” Anna Lewandowska musiała pokazywać Nowickiemu wszystkie zdjęcia i nagrania na ekranie swojego telefonu.

– Łukasz nie ma dzisiaj poglądu. Ja chcę mu wszystko pokazać — wyjaśniła Lewandowska.

Prowadzący postanowili wstać ze swoich miejsc i przeprowadzić przegląd na stojąco. Wtedy doszło do zaskakującej wymiany zdań.

Wpadka w trakcie programu „Pytanie na śniadanie”

W trakcie „Czerwonego dywanu” Anna Lewandowska chciała przybliżyć widzom inicjatywę Toma Hanksa. Aby pokazać jego zdjęcia, musiała zademonstrować Nowickiemu wnętrze swojego telefonu. Na ekranie pojawiały się jednak również jej prywatne fotografie.

Włączmy te zdjęcia Toma Hanksa. Nie patrz na te, bo te są moje rodzinne — powiedziała nagle.

Prowadzący „Pytania na śniadanie” postanowił odpowiedzieć w żartobliwy sposób.

– Na golasa tam było — rzucił.

Dalsza część programu przebiegła bez dodatkowych trudności. Prowadzący zgrabnie poradzili sobie z brakiem podglądu i sprawili, że cała sytuacja wydawała się naturalna.

Pytania na śniadanie TVP

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. „Pytanie na śniadanie”: Trudne chwile Katarzyny Cichopek na antenie. Poruszona została tematyka rozwodu
  2. „Dzień Dobry TVN”: Do sieci trafiło nietypowe nagranie. Tego widzowie TVN nigdy nie mogli zobaczyć
  3. Olek Sikora porażony, właśnie przekazał niepokojące wieści. „Nie zostawię tej sprawy bez reakcji”

Powiązane
Miodowe Lata
Tego o “Miodowych latach” na pewno nie wiesz. Nawet najwięksi fani serialu nie odpowiedzą na wszystkie pytania