Silver.Lelum.pl > Z życia wzięte > Poruszający wpis Szymona Majewskiego. Powiedział o swojej żonie i wydarzeniach z przeszłości
Adrianna Boryń
Adrianna Boryń 19.06.2021 17:41

Poruszający wpis Szymona Majewskiego. Powiedział o swojej żonie i wydarzeniach z przeszłości

Szymon Majewski
fot. East News/TRICOLORS

Szymon Majewski opublikował poruszający post, w którym nawiązał do wydarzeń z przeszłości i swojej żony. To wszystko w kontekście tolerancji dla osób LGBT+ – dziś bowiem w stolicy kraju odbywa się Parada Równości. Tłumy ludzi wyszły na ulicę, dziennikarz łączy się z nimi i wspiera akcję.

Emocjonalny wpis Szymona Majewskiego poruszył do głębi jego obserwatorów. Pod postem, w którym pisał o Polsce lat 80′ i 90′, a także relacji ze swoją żoną pojawiło się mnóstwo komentarzy w tym podziękowań za mądre słowa. –Chciałbym żyć w kraju, w którym moja Magda mogłaby być Rafałem, Piotrkiem lub Kubą […] i mógłbym z nim dzielić życie na tych samych zasadach – czytamy na jego profilu.

Szymon Majewski wspiera LGBT+

Szymon Majewski opublikował poruszający wpis, w którym nawiązał do minionych lat i braku tolerancji, której był świadkiem.

-Bez LGBT+ nie ma Polski. Pedzio! Ciota! Często słyszałem w latach 80, 90- tych, gdy szedłem ulicą. Moje długie włosy, kolorowe krawaty, marynarki z szafy dziadka, buty kupione na placu Szembeka, wystarczyły skinolom, kibolom i innym miłośnikom nietolerancji – rozpoczął swój wywód prezenter.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:

W dalszej części prezenter wyznał, że jego kolorowy styl często był pretekstem do docinek ze strony innych. Od zawsze lubił wielobarwne stroje i nietuzinkowe dodatki, którymi wyróżniał się z tłumu. Majewski wyznał, że nie zawsze było to akceptowane przez innych, którzy w jego ubiorze doszukiwali się drugiego dna:

A gdybym nim był? Gdybym wtedy, zamiast w niebieskookiej blondynce, zakochał się w niebieskookim blondynie? Jakby wyglądało moje życie, wtedy, w szarej końcówce komuny i teraz, w epoce galopującej deweloperki, gdybym, idąc ulicą chciał trzymać za rękę nie Magdę, tylko Rafała. Czy byłbym tak samo szczęśliwy? Lubiłem apaszki, wzorzyste szalik, nosiłem czasem damskie koszule, a na niejednej imprezie, miałem „zrobione” oko. Pamiętam, że moja Madzia nieraz malowała mi rzęsy. I co? – pisze Szymon Majewski.

Prezenter wyjaśnił również, dlaczego wziął udział w całej akcji. Przyznał, że jego marzeniem jest, aby żyć w kraju, w którym nie brakuje tolerancji, w którym ludzie wykazują się zrozumieniem i każdy traktowany jest tak samo:

-Gdy idę z żoną za rękę, nikt mnie nie goni, no, chyba, że czas. Nie muszę się zastawiać, gdzie iść, którędy iść, czy wracać autobusem. Chciałbym żyć w kraju, w którym moja Magda mogłaby być Rafałem, Piotrkiem lub Kubą (tu wstaw dowolne imię), i mógłbym z nim dzielić życie na tych samych zasadach. I żeby nikt nie mówił, że to ideologia. Stąd mój udział w akcji – wyjaśnił.

Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Fani Majewskiego dziękowali mu za jego wyznanie i niemalże jednogłośnie stwierdzili, że są takiego samego zdania:

Niesamowicie mądrze i poważnie wyszło….Bardzo dziękuję za ten głos… Oby więcej takich. Krótko zwięźle i na temat… Długich wywodów nikomu do końca nie chce się czytać

-Jak pięknie ubrane w słowa, dziękuję panie Szymonie! – pisali internauci.

Zobacz zdjęcie:

Artykuły polecane przez redakcję Lelum

  1. Mariusz Sabiniewicz zmarł na nowotwór. Wzruszający widok grobu aktora
  2. Ważny komunikat dla Polaków wyjeżdżających na wakacje do Chorwacji. Zniesiono uciążliwy obowiązek
  3. Ola Kwaśniewska w cudowny sposób odpowiedziała hejterom, wytykającym jej brak dzieci

Źródło: Facebook