Wszyscy popatrzą dziś w niebo. To zjawisko zdarza się raz na rok
Przed fanami zjawisk astronomicznych wielkie widowisko. Już 5 listopada warto wpatrywać się w niebo, by zobaczyć “mroźny Księżyc”.
Superpełnia w listopadzie
Już 5 listopada miłośnicy astronomii w Polsce będą mogli podziwiać wyjątkowe zjawisko — tzw. superpełnię Księżyca. To moment, w którym Srebrny Glob znajduje się w pełni, a jednocześnie jest najbliżej Ziemi w całym roku. Tego dnia o godzinie 14:19 Księżyc osiągnie pełnię, natomiast około 23:30 przejdzie przez perygeum, czyli punkt orbity, w którym jest najbliżej naszej planety. Odległość od Ziemi wyniesie zaledwie 356 833 km, co sprawi, że tarcza Księżyca będzie widoczna jako wyraźnie większa i jaśniejsza niż zwykle.
Zjawisko to, znane jako superpełnia, występuje kilka razy w roku, ale ta listopadowa ma szczególny charakter — będzie to najbliższe spotkanie Księżyca z Ziemią w całym 2025 roku. W tym czasie nasz naturalny satelita rozświetli nocne niebo wyjątkowo intensywnym blaskiem, który może utrudnić obserwacje gwiazd, ale za to stworzy niezwykłe warunki do fotografowania krajobrazów nocnych i miejskich panoram.
"Mroźny Księżyc"
Listopadowa pełnia ma swoje tradycyjne nazwy, wywodzące się z dawnych wierzeń i kalendarza rdzennych ludów Ameryki Północnej. Określa się ją mianem „Bobrowego Księżyca” lub „Mroźnego Księżyca”. Pierwsza nazwa odnosi się do okresu, w którym bobry kończyły budowę swoich żeremi przed zimą, natomiast druga symbolizuje początek chłodniejszych dni i zbliżającej się zimy.
W kulturach słowiańskich listopadowa pełnia również uważana była za moment refleksji, związany z końcem jesieni i nadchodzącą ciemniejszą porą roku.
Jak obserwować pełnię Księżyca?
Aby najlepiej podziwiać superpełnię, warto wybrać się w miejsce oddalone od miejskich świateł — idealne będą wzgórza, otwarte pola lub obrzeża lasów. Najbardziej spektakularny efekt można zobaczyć tuż po wschodzie Księżyca lub tuż przed jego zachodem, gdy znajduje się nisko nad horyzontem. Wtedy tarcza wydaje się jeszcze większa i przybiera złocisto-pomarańczowy odcień. Warto także przygotować lornetkę lub teleskop, dzięki którym można dostrzec kratery i inne szczegóły powierzchni Srebrnego Globu.
Jeśli pogoda dopisze, 5 listopada zapowiada się niezapomniany spektakl na nocnym niebie. Prognozy IMGW wskazują, że nad dużą częścią Polski mogą panować sprzyjające warunki obserwacyjne — przejaśnienia i umiarkowane zachmurzenie. Warto więc już dziś zaplanować wieczór, by nie przegapić tego kosmicznego widowiska.