Marta Kulik 24.04.2020 18:01

Gdy opublikowała swoje zdjęcia, cały świat wyśmiał ją za wygląd. Kolejne pokazała dopiero 8 lat później

Veronika Zaitseva on VK

Wygląd nie dla każdego jest priorytetem, niestety osoby postronne często nie są w stanie tego uszanować. Chociaż Internet jest bardzo potężnym narzędziem, który umożliwia zrobienie wielu dobrych rzeczy, niestety często jest używany również do złych celów. Kiedy ta dziewczyna po raz pierwszy pokazała swoje zdjęcia, została potraktowana tak okrutnie, że usunęła się z mediów społecznościowych na całe lata.

Kiedy dziewczyna miała zaledwie 16 lat, stała się pośmiewiskiem Internautów, ponieważ została uznana za brzydką i niezadbaną. Dzisiaj pojawia się coraz więcej artykułów skupiających się na tym, że bardzo się zmieniła i jak inaczej wygląda. Jednak niezależnie od tego, jaki jest jej wygląd, nikt nigdy nie powinien znaleźć się w takiej sytuacji!

Gnębiona przez swój wygląd

Veronika założyła konto na rosyjskim profilu społecznościowym VK (odpowiednik Facebooka), żeby móc kontaktować się ze znajomymi. Niestety, kiedy na jej zdjęcia natrafili nieprzychylni jej ludzie, jedyne, co skupiło ich uwagę, to jej wygląd. Bardzo szybko zaczęły się szyderstwa i rozpowszechnianie jej zdjęć jako memów.

Dziewczyna szybko usunęła swój profil na portalu. Nic dziwnego, narażanie się na tak okropne traktowanie, w dodatku ze względu na coś, czego nie możemy zmienić, może człowiekowi zrobić krzywdę. Dopiero po ośmiu latach, teraz 24-letnia Veronika znowu pokazała swoje zdjęcia. Ciężko wyobrazić sobie, jak bardzo upokorzona się czuła, że przez tyle czasu ta biedna dziewczyna bała się pokazać swojej twarzy. Okazało się, że bardzo się zmieniła, a nawet wzięła ślub.

Zapominamy o prawdziwym problemie

Wiele komentarzy na temat przemiany Veroniki zdaje skupiać się na tym, że teraz wygląda lepiej, ponieważ zadbała o siebie i ubiera się jak dorosła kobieta. W autorach tych wypowiedzi nie ma złej woli, jedynie brak zrozumienia problemu. To prawda, dziewczyna zaczęła się malować i ubierać doroślej — ponieważ teraz jest dorosła.

Sugerując, że to, że 16-latka nosi prosty t-shirt i jeansy i się nie maluje, oznacza, że o siebie nie dba, wpędzamy kolejne pokolenia coraz młodszych dziewczynek w coraz większe kompleksy. Już teraz, wiele nastolatek czuje potrzebę, żeby ubierać się i malować jak dorosłe.

Brak makijażu i prosty, wygodny strój u kobiety nie oznacza, że jest ona niezadbana. Jak pokazuje przykład Veroniki, kiedy o tym zapominamy, możemy zrobić komuś dużą krzywdę.

ZOBACZ ZDJĘCIA: