Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Wygrał milion w „Milionerach”. „Jak patrzę na konto bankowe, to jest tragedia”. Co zrobił z pieniędzmi?
Michał Fitz
Michał Fitz 25.10.2022 21:24

Wygrał milion w „Milionerach”. „Jak patrzę na konto bankowe, to jest tragedia”. Co zrobił z pieniędzmi?

Milionerzy
fot. kadr z wywiadu dla portalu „Świat Gwiazd”

Tomasz Orzechowski niedawno został kolejnym zwycięzcą nagrody głównej w programie „Milionerzy”. Już wcześniej jednak wygrywał pieniądze w innych teleturniejach. Czy wobec tego umie nimi zarządzać? Opowiedział o tym w najnowszym wywiadzie.

Mężczyzna udzielił wywiadu dla „Świata Gwiazd”. W rozmowie poruszył nie tylko temat pieniędzy, ale opowiedział też o tym, w jaki sposób przygotowuje się do różnych, telewizyjnych quizów.

„Milionerzy”: Na co Tomasz Orzechowski przeznaczy wygraną?

Orzechowski już wcześniej otwarcie informował o tym, że za część wygranej kupił sobie mieszkanie. Na co zamiesza przeznaczyć resztę? Reporterka dopytała go, czy zamierza spełnić jakieś nietypowe zachcianki.

Mężczyzna z rozbrajającą szczerością przyznał, że, tak czy siak, stara sobie dogadzać, więc jeśli coś nietypowego mu się podoba, to i tak to kupuje. Zwycięstwo w teleturnieju tego nie zmieni. Orzechowski pokusił się nawet o pewną refleksję swojego sposobu wydawania pieniędzy. Przyznał, że ma tendencję do trwonienia ich, szczególnie w weekend.

– Z natury mam tak, że czasami potrafię zaszaleć, po weekendzie jak patrzę na konta bankowe, to jest tragedia skwitował z nieco skwaszoną miną.

Jak wygrać w programie „Milionerzy”?

Tomasz Orzechowski absolutnie nie zwyciężył w „Milionerach”, ani też nie ustanowił rekordu punktowego w programie „Jeden z dziesięciu” przypadkiem. Wytłumaczył, że cały styl życia ułożył tak, by jak najlepiej wpływał na jego potencjalne starty.

Stara się zdrowo odżywiać i regularnie chodzi na siłownię, by utrzymać zdrowego ducha w zdrowym ciele. Poza tym korzysta z wielu technik wyciszających, które pozwalają mu stłumić stres. Chodzi na saunę, a także medytuje, dzięki czemu w trakcie gry jest spokojny. Stara się także ćwiczyć swój refleks, by być najlepszym w konkurencjach, wymagających szybkiej reakcji. Takie przecież są eliminacje do „Milionerów”. Jak wyjawił Tomasz, to ten wstępny etap był dla niego najtrudniejszą częścią programu, właśnie ze względu na konieczność błyskawicznej reakcji.

Tomasz Orzechowski podchodzi do swojego quizowego hobby bardzo poważnie. Świadczy o tym nie tylko jego styl życia, ale także wyznaczone cele. W wywiadzie opowiedział o tym, że już niedługo wybiera się do Berlina, by wziąć udział w mistrzostwach Świata w quizach. Jego marzeniem jest też zwycięstwo w jakimś zagranicznym teleturnieju, amerykańskim czy brytyjskim.

Co najciekawsze, Tomasz Orzechowski przyznał, że w czasach szkolnych wcale nie był prymusem, choć jego obecne wyniki mogłyby na to wskazywać. Wyjawił, że chodził do najgorszego liceum w Łodzi i nigdy nie miał na świadectwie czerwonego paska. Jego dzisiejsze sukcesy chyba nie najlepiej świadczą o naszym systemie edukacji.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Żadne operacje plastyczne, jest lepszy sposób. 60-latka może wyglądać na 35 lat
  2. Na co pomaga neo-angin? Sprawdź
  3. „Rolnik szuka żony”: Niespodziewane zakończenie randki, Mateusz musiał się pożegnać, boi się jednej rzeczy
Tagi: Milionerzy