Andrzej Rybiński miał poważny wypadek samochodowy. Mogło zakończyć się tragedią
Wypadek, jakiego doznał znany muzyk, mógł skończyć się dla niego tragicznie. Andrzej Rybiński, bo o nim mowa uczestniczył w poważnym wypadku samochodowym. Piosenkarz opowiedział o niebezpiecznym zdarzeniu w jednym z wywiadów.
Andrzej Rybiński jest legendarnym polskim piosenkarzem, którego szersza publiczność może znać jako autora hitu Nie liczę godzin i lat. Okazuje się, muzyk jakiś czas temu miał poważny wypadek samochodowy. Z pozory niewinny incydent drogowy mógł skończyć się tragicznie.
Andrzej Rybiński miał wypadek
Andrzej Rybiński miał poważny wypadek samochodowy. Muzyk podróżował wraz ze swoją małżonką drogą S7 i to właśnie na tej trasie, niedaleko Kielc zdarzył się nieszczęśliwy wypadek. Tuż przed kolizją rozległ się wielki huk i samochód podskoczył do góry, aby później nagle opaść na dół. Rybińskiemu na szczęście udało się zapanować nad samochodem, jednak od tragedii dzieliły go sekundy. Gdyby nie zareagował tak szybko, konsekwencje byłyby o wiele bardziej dotkliwe. O niebezpiecznym incydencie opowiedział w rozmowie z tygodnikiem Życie na gorąco.
– Może najechałem na oponę? Nie wiem, było ciemno. Trasa wydawała się bezpieczna, była z ekranem i siatkami. Jakimś cudem wyszliśmy z tego cały, choć mogło skończyć się to tragicznie dla nas i dla innych. Gdybyśmy jechali innym samochodem, a nie ciężkim SUV-em, nie mielibyśmy szans -wyjawił Rybiński w rozmowie z Życiem na gorąco.
Kim jest Andrzej Rybiński?
Andrzej Rybiński jest polskim piosenkarzem, gitarzystą, a także kompozytorem piosenek. Szersza publiczność z pewnością zna go dzięki, kultowej już piosnce: Nie liczę godzin i lat. Z muzyką miał do czynienia już w młodości, ukończył muzyczną szkołę średnią w klasie fortepianu i już wtedy zrozumiał, że to właśnie muzyką zarobi na chleb. Na początku lat 70. wraz z Januszem Krukiem i Elżbietą Dmoch założył zespół 2 plus 1, który zadebiutował na festiwalu w Opolu, otrzymując tym samym nagrodę na piosnkę Nie zmogła go kula.
W czerwcu 1971 roku Andrzej Rybiński wraz z żoną Elizą Grochowsiecka i Zbigniewem Hołdysem założył własny zespół, który nazwał; Andrzej i Eliza. Debiut grupy również odbył się na festiwalu w Opolu. Po rozpadzie zespołu, w lipcu 1881 roku, Andrzej Rybiński zdecydował się na karierę solową, którą kontynuuje do dziś.
ZOBACZ TEŻ:
- Praca marzeń czeka. Za 6 godzin dostaniesz 5 tys. złotych
- Jego ojciec popełnił samobójstwo, a mama zmarła na raka rok później. Muzyk długo dochodził do siebie
- Ślub 72-latki i 27-latka wzbudził kontrowersje. Jednak najgorsze miało dopiero nadejść
- Córka Pauliny Młynarskiej wzięła ślub z kobietą. ”Mojej córce oraz zięci życzę szczęścia i miłości”
- Nie żyje Jan Kobuszewski
- Kiedy ksiądz powiedział Ewelinie, ile żąda za udzielenie ślubu, kobieta zdębiała. Takiej chciwości jeszcze nie widziała w swoim życiu
