Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Załamana Anna Lewandowska nie wytrzymała. Przekazała smutne wieści o Natalii Maliszewskiej
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 07.02.2022 10:22

Załamana Anna Lewandowska nie wytrzymała. Przekazała smutne wieści o Natalii Maliszewskiej

ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Ostatnie dni były wyjątkowo trudne dla Natalii Maliszewskiej. Łyżwiarka nie będzie w stanie reprezentować Polski na Zimowych Igrzyskach w Pekinie. Anna Lewandowska na Instagramie okazała współczucie dla kobiety, która otrzymała pozytywny wynik na koronawirusa.

Ubiegłe dni trzymały setki polaków kochających sporty zimowe w napięciu. Łyżwiarka, Natalia Maliszewska, otrzymała pozytywny test na koronawirusa. Wiadomość wstrząsnęła mediami, ponieważ kobieta była faworytką do złotego medalu w kategorii łyżwiarstwa szybkiego na 500 m.

Niedługo po przylocie do Chin Natalia Maliszewska otrzymała pozytywny test na koronawirusa. Do samego końca nie było wiadomo, czy łyżwiarka wystąpi na zawodach. Ostatecznie reprezentantka Polski nie została dopuszczona do kwalifikacji.

Anna Lewandowska ubolewa nad dramatem Natalii Maliszewskiej

Smutne wieści olimpijskie szybko obiegły polskie media. Wielu kibiców współczuło łyżwiarce, która była nadzieją na kolejny medal igrzysk dla Polski. Wsparcie okazała również Anna Lewandowska. W swojej relacji na Instagramie podzieliła się oświadczeniem wydanym przez Natalię Maliszewską.

Serce pęka!!!!! Natalia wczoraj miała startować na Igrzyskach… Faworytka do medalu… @natmaliszewska trzymaj się! napisała zasmucona Anna Lewandowska.

Natalia Maliszewska również nie kryje zawodu w związku z zaistniałą sytuacją. W oświadczeniu opisała jak trudne były dla niej ostatnie chwile spędzone w niewiedzy.

Od ponad tygodnia żyję w strachu… A te wahania nastrojów, płacz, który pozbawia mnie tchu, sprawiają, że nie tylko ludzie wokół mnie się o mnie martwią. Ale ja sama. Wiem, że dużo osób nie rozumie tej sytuacji. Testy pozytywne, negatywne, testy bliskie wyjścia z izolacji, nagle testy pozytywne z wynikami, które kwalifikują mnie do leżenia w szpitalu pod respiratorem. Później znowu dobre wyniki i szansa na warunkowe zwolnienie. Później totalna klapa. Brak możliwości… Nadzieja umarła. […] Później wielka nadzieja. Pakuję się na lodowisko, startuję! Rozpakowuję ubrania, rozwieszam strój… I nagle wiadomość, że oni się jednak pomylili! Że jednak nie powinni wypuszczać mnie z izolatki! […] Ja też tego nie rozumiem. W nic już nie wierzę. W żadne testy. W żadne Igrzyska. Jest to dla mnie jeden wielki ŻART. Mam nadzieję, że ten, kto tym steruje, nieźle się przy tym bawi… Mój mózg i moje serce więcej już nie zniesie. A Wam dziękuję. Do usłyszenia niedługonapisała w oświadczeniu rozczarowana łyżwiarka.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Ludzie nie rozpoznają już Viki Gabor. Co się stało z wyglądem nastolatki?
  2. Miał zaledwie cztery miesiące. Andrzej Rybiński i jego bliscy przeżyli tragedię, mimo upływu lat wciąż boli
  3. Gruchnęły fatalne informacje dla Edyty Górniak. Co dalej z jej karierą?