Zdrada potrafi zniszczyć niejeden związek. Często jedna ze stron nie zdaje sobie sprawy, że
Zdrada potrafi zniszczyć niejeden związek. Często jedna ze stron nie zdaje sobie sprawy, że
Z poczuciem winy bywa różnie. Czasem mają je wszyscy, czasem tylko jeden ze sprawców, a niekiedy zupełnie nikt. Dokładnie tak, żyje nasza dzisiejsza bohaterka, Patrycja. Nie ma poczucia winy ani wyrzutów sumienia, chociaż często wybiera sobie partnerów, którzy mają już inne kobiety.
Jego zdrada to nie moja sprawa
zaczyna swoje wyznanie Patrycja. Dziewczyna twierdzi, że jest tak atrakcyjna, że żaden facet nie będzie w stanie się jej oprzeć. Wie, że zniszczyła już wiele związków i relacji. Jednak nie uważa, że ma jakiekolwiek powody do wstydu, czy wyrzutów sumienia.
Jeżeli jakiś chłopak mi się podoba, jest mną zainteresowany i chętny do działania, nie widzę przeszkód. Nawet jeżeli ma dziewczynę! – wyznaje Patrycja.
Powiedziała, że zdarzyło jej się kilkukrotnie przespać się z facetami jej koleżanek z pracy i z uczelni.
— Nie wiem, czy one o tym wiedzą, czy nie. Część z tych związków się rozpadła, a część trwa dalej, jednak ja nie czuję się w obowiązku niczego im mówić. Nie czuję się winna, bo to jej facet ją zdradza, a jego — dodaje dziewczyna.
Zdrada jest okej
— Uważam, że dobra zabawa jest bardzo ważna. Życie mamy wszyscy tylko jedno. Jeżeli każdy chłopak, którego spotkam ślini się na mój widok, to przecież nic nie poradzę. Część z nich jest naprawdę do rzeczy, dlatego się z nimi umawiam.
Patrycja przyznaje, że nie zawsze wie, że facet, z którym się spotyka kogoś ma.
– Czasem wiem wcześniej, a czasem wychodzi w trakcie, że mają dziewczyny. Mnie to zupełnie nie przeszkadza i tym laskom też nie powinno. Ja nie szukam stałego — śmieje się Patrycja.
Dziewczyna uważa, że zdrada jest czymś w porządku, jeżeli obie strony się nie angażują. Dodaje, że każdy ma prawo do przyjemności. Nie ma wyrzutów sumienia, że wielu chłopaków zdradziło z nią swoje dziewczyny. Patrycja twierdzi, że dalej będzie postępować tak, jak postępuje i nikt nie powinien jej za to oceniać.
Czy Patrycja ma rację, uważając, że zdrada jest wyłącznie sprawą zdradzającego? Powinna mieć wyrzuty sumienia, że często bywa powodem rozpadu związków?
ZOBACZ ZDJĘCIA:
„Jego zdrada to nie moja sprawa!”
Nie ma problemu z tym, że tą, z którą faceci zdradzają swoje dziewczyny!
