Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Zgłosił kradzież roweru. Gdy policjanci przejrzeli monitoring odkryli, co naprawdę się wydarzyło
Katarzyna Derda
Katarzyna Derda 26.09.2021 10:06

Zgłosił kradzież roweru. Gdy policjanci przejrzeli monitoring odkryli, co naprawdę się wydarzyło

rower
warminsko-mazurska.policja.gov.pl

Pewien mężczyzna z miejscowości Pisz w województwie warmińsko-mazurskim zgłosił na policję kradzież. Zostawił swój rower tuż przy brzegu rzeki Pisy, a kiedy wrócił do niego po kilku chwilach, jednośladu już nie było. Kiedy funkcjonariusze spojrzeli na nagrania miejskiego monitoringu, nie mogli wyjść ze zdziwienia.

Monitoring miejski pomógł odkryć, co stało się z zaginionym rowerem. Jego właściciel zostawił go na moment w miejskim parku – oparł o latarnię, stojącą tuż przy brzegu rzeki i ledwie na chwilę spuścił z oczu.

Kiedy odkrył, że jego pojazd zniknął, zwrócił się o pomoc do policji. Czy rzeczywiście ktoś go ukradł? A jeśli tak, to jak i kiedy udało mu się to zrobić? Rozwiązanie tej zagadki zaskoczyło wszystkich.

Nagrania z monitoringu pomagają odnaleźć zaginiony rower


Policjanci sprawdzili kamery miejskiego monitoringu, znajdujące się w parku. Szybko namierzyli rower zgłaszającego. Nie było jednak śladu po złodzieju-ninja.

Okazało się, że pod nieobecność właściciela rower samoistnie przechylił się i wpadł do rzeki. Do żadnej kradzieży nie doszło, co najwyżej do ucieczki z miejsca zdarzenia przez sam martwy obiekt.

Historia ma pozytywne zakończenie: następnego dnia mężczyzna odzyskał rower, zwyczajnie wyciągając go z rzeki.

Źródło: Fakt.pl, warminsko-mazurska.policja.gov.pl

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
  2. Opalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposób
  3. Jacek Iwaszko wyszedł z „Milionerów” z czekiem na milion zł. Wiemy, jaki przelew dostanie naprawdę

Powiązane
Uśmiech Dody
Poznajesz uśmiechy tych celebrytek? Nawet ich mężowie mogliby się pomylić!